wtorek, 8 grudnia 2015

Świąteczne zakupy dla miłośników Francji



Coraz bliżej święta !!! Jak pewnie wszyscy czuje się troszkę zagubiona, w tej przedświątecznej bieganinie, i ogólnym zamieszaniu. Choinka już ubrana, prezenty kupione, porcelanowy Jezusek a Marią i Józefem potłuczony, a z głośników brzmią kolędy. Jeszcze chwilka, i pojedziemy całą czwórką do Polski, zanim jednak to nastąpi, kilka wpisów na temat „francuskich świąt” Serię rozpoczynam, listą z pomysłami na upominki dla absolutnych fanów Francji i wszystkiego, co francuskie. Oczywiście, jeśli macie inne ciekawe propozycje, to gorąco zachęcam do komentowania i dzielenia się nimi!




1 Dla fanów francuskiej muzyki, coś miłego do posłuchania. Zaz, robiąca zawrotną karierę w Polsce, która śpiewa o Paryżu, na pewno się spodoba. Dla nastoletnich melomanów, Louane, młoda, wspinająca się na szczyty piosenkarka, która podbija tutejszy rynek muzyczny. A dla amatorów bardziej klasycznych dźwięków, jedyny i niepowtarzalny Garou, z jazzową aranżacją świątecznych utworów.

2 Dla smakoszy, proponuje francuskie wykwintności, dostępne na polskim rynku, czyli musztardę Maille, tradycyjną, wytrawną i smakowitą. Coś słodszego? Proszę bardzo, konfitury Bonne Maman, którymi zajadają się francuzi. I na zakończenie, paryska herbata Kusmi Tea, którą serwuje się w najbardziej szykownych hotelach stolicy.

3 Dla lubiących czytać, lekka lektura na długie zimowe wiczory, czyli „Paryski szyk” Ines de la Fressange i „Bądź paryżanką, gdziekolwiek jesteś” autorstwa Caroline de Maigret. Oczywiście książką, którą szczególnie polecam jest…. „Mój Paryż, moja miłość” hmmmm, ciekawe dlaczego???
4 Kilka zabawnych propozycji filmowych, które cieszyły się popularnością w tym roku w kraju wina i serów. Doborowa obsada i wiele śmiechu, czyli „ Seks, miłość i terapia”, „Za jakie grzechy dobry Boże” oraz „Rozumiemy się bez słów”

5 Dla mężczyzn, proponuje tradycyjne spinki do mankietów, jednak w kolorach flagi francuskiej. Dla fanów sportu t-shirt paryskiej drużyny PSG, a dla biznesmenów elegancki i ponadczasowy długopis Mont Blanc.

6 Dla eleganckich kobiet, klasyczna torebka Longchamp, lub ekstrawagancka bransoletka Swarovski, będzie idealnym upominkiem. Jeśli panie są domatorkami, to porcelanowy kubeczek francuskiej firmy Villeroy & Boch, lub szklaneczki z wieżą Eiffela firmy La Rochere, sprawią wiele radości.

7 Francuskie kosmetyki, przypadną do gustu każdej kobiecie. Proponuje, więc wspaniały, wieczorowy zapach firmy Guerlain – „La petite robe noir”, który uwiedzie nie tylko paryżanina. Również firma Occitane, i jej płyn do kąpieli Vervaine, będzie sympatycznym upominkiem. A dla kobiet dbających o skórę ciała, polecam peeling Yves Rocher, na bazie biologicznej oliwy z oliwek.

8 A na koniec coś dla maluszków. Każda dziewczynka, będzie zachwycona, gdy w paczce od Mikołaja znajdzie różową toaletką firmy Djeco, lub laleczkę – paryżankę Corolle. Dla małych chłopców, drewniane samochodziki firmy Villac, będą idealnym prezentem.

Mam nadzieję, że podsunęłam Wam kilka pomysłów. Dodam, że wszystkie produkty z powyższej listy, zostały prze ze mnie sprawdzone! Miłych i pomysłowych zakupów Wam życzę! 

poniedziałek, 7 grudnia 2015

Dlaczego kocham Paryż - rozstrzygnięcie konkursu

Już chyba nigdy nie ogłoszę, żadnego konkursu….. Nie dlatego, że nie lubie się dzielić, rozdawać nagród, czy czytać Waszych wspaniałych wypowiedzi….. tylko dlatego, że absolutnie nie byłam w stanie wyłowić tej jednej, jedynej………….. Wszystkie Wasze odpowiedzi były wspaniałe, czarujące, napawające optymizmem, i emanujące miłością do stolicy, więc miałam bardzo trudne zadanie. Jednak ostatecznie zdecydowałam się, że książka powędruje do:

Joanny L. 


Która nadesłała odpowiedź emailem, a oto ona:


„Paulino, Paryz na zawsze pozostanie w moim sercu, poniewaz wlasnie z nim zwiazane sa najpiekniejsze wydarzenia w moim zyciu. To wlasnie tutaj moj ukochany poprosil mnie o reke. 

Po kolacji, spacerowalismy oboje zachwycajac sie urokiem uliczek na Montmartre gdy nagle w jego reku pojawilo sie male pudeleczko z pierscionkiem:-)

Dwa lata po slubie postanowilismy spedzic walentynki w Paryzu. Nie czulam sie w tym momencie bardzo dobrze. Lot byl dosyc trudny, nie bylam w dobrej forej formie: oslabienie, mdlosci. I w przeddzien powrotu do Polski dowiedzielismy sie, ze zostaniemy rodzicami! Tak wiec Paryz stanowi czesc naszej historii. Teraz nie mozemy sie doczekac, by znowu wyjechac tam z synkiem. Za kazdym razem, gdy widzimy Paryz w telewizji w naszych oczach blyszcza gwiazdy, przypominamy sobie wszystkie cudowne momenty spedzone w tej stolicy:-)”






Tak więc Asiu, życzę Ci, aby książka pomogła Ci zwiedzić Paryż z mężem i synkiem.
Czekam na Twojego maila z adresem pod który mogę wysłać nagrodę.

A wszystkim Wam drodzy czytelnicy, dziękuję za zabawę i miłe słowa pod adresem mojego ukochanego miasta.

Od jutra, ruszam z serią świątecznych postów, czyli co i jak piszczy w Paryżu, na kilkanaście dni przed Bożym Narodzeniem.