1. Szknanka do polowy pelna czy pusta? - zalezy od dnia, humoru i nastroju, ale w wiekszosci pelna :)
2.Jak nazywala sie Twoja pierwsza milosc (nie liczac Martina oczywiscie)? - Acha! Czytelniczka siledzi blog, ok przyznam sie najpierw byl Robbie Williams, nastepnie Nick Carter, a skonczylo sie na Leonardo DiCaprio. Kolejnym byl juz Martin :)))) Obciach... Ej wszystkie kiedys bylysmy nastolatkami. A Wy? Na pewno bylo albo New Kids, albo N'Sync albo cos jeszcze :)))
3. Gdybys jeszcze raz mogla przezyc swoje zycie, czy cos bys zmienila? - Raczej nie, no moze tylko z X nie zostalabym tak dlugo, i postaralabym sie lepiej dobierac swoje znajomosci ..... I mniej wydawac zarobione pieniadze. Ech, bylo minelo. Trzeba zyc przyszloscia!!!!
4. Ulubiony film - coz niestety tu Was moze rozczaruje, ale ambitne kino do moich ulubionych nie nalezy :) Kocham "Powroty do przyszlosci", "Harrego Pottera" "Love actually" wszystkie komedie romantyczne z Meg Rayan, "Rodzina Surykatek (uwielbiam filmy przyrodnicze!!!), i od niedawna do mojej list top ten dolaczyla saga "Zmierzch" (to moja czesc buntujacej sie nastolatki)
5. Gory czy morze? - Jak bylam dzieckiem to byly gory, dzis jestem leniwa i kocham wylegiwanie sie na plazy. A wiec morze, najlepiej Karaibskie :)
6. Kiedy Lilianka bedzie miala rodzenstwo? - Eeeee, poprosze o kolejny zestaw pytan :)
7. Czy jestes wierzaca i czy boisz sie smierci? - Tak, jestem osoba wierzaca, choc wiem, ze nie widac tego. A smierc? Jak kazdy, boje sie jej panicznie, ale bardziej niz mojej wlasnej, boje sie smierci bliskich...
8. Twoj ulubiony alkohol - Jestem abstynentka...... Hahahaha, sama sie smieje :) Ci, co mnie znaja nigdy nie uwieza. Lubie dobry alkohol, ale tylko ten z wyzszej polki. Mieszkam we Francji, wiec kocham szampana i czerwone wytrawne wino!!!!
9. Jak spedzilabys wakacje trwajace caly rok? - Podroz do okola swiata. Kocham podrozowac, w sumie malo o tym pisze na blogu, ale podroze to moje zycie i pasja. Jedyny kontynent na ktorym jeszcze nie bylam to Australia. Na podroze wydam ostatni grosz, to cale moje zycie!!! Jestem absolutna fanka Azji!!!
10.Najwazniejsza czesc Twojego stroju to...? - Uwielbiam torebki, markowe i luksusowe, a poniewaz absolutnie mnie na nie nie stac, dostaje je w prezencie od mojego hojnego meza :)
11. Obiad czy kolacja? - dla zdrowia obiad, dla atmosfery i rozrywki kolacja :) Koniecznie z winem!
12. Lubisz czytac? Jesli tak to co? - Ostatnio na fejsie, ktos wrzucil obrazek z haslem " jesli czytanie odchudza, to powinnam wygladac jak szparaga" i zgadza sie. Ja ostatnio przytylam, poniewaz od kwietnia nic nie przeczytalam :( Uwielbiam klasyczna literature angielska, takie tam love story :) lubie poezje Asnyka i proze Williama Whartona. Lubie oryginalnosc Jacka Keouraca, i akcje w napiecu Harlana Cobena. Lubie zroznicowana literature. Od lat jestem wierna fanka serii komiksow "Thorgal" i marze, aby kiedys poznac autorow!!!
13. Co jest Twoim problemem zyciowym? - problemy sa rozne, w zaleznosci od chwili. Aktualnie jest to slaba znajomosc jezyka polskiego u Lilianki. Mimo wszystkich staran, mala mowi tylko po francusku, a ja mam juz absolutna obsesje na tym punkcie.... Jutro wybieram sie na warsztaty zwiazane wlasnie z dziecimi dwujezycznymi. Moja blogowa kolezanko Faustyno, uwaga nadchodze!!!
14. Twoj ideal faceta - hmmmm, inteligentny, zabawny, dowcipny, rozrywkowy, czuly, namietny, odpowiedzialny, przystojny.... po prostu Martin :))))
15 Wrzuc jakas swoja fotke! - Ok, ale nie mowcie Martinowi! otoLilianka i ja :) Wakacje w ubieglym roku na Dominikanie :)
Zdjęcie za milion $ !!!! :)
OdpowiedzUsuńCoz moja coreczka to 9999$ a ja jestem reszta :)))
UsuńCalkiem inaczej sobie ciebie wyobrazalam, nigdy bym nie powiedzialam ze z polski jestes.
OdpowiedzUsuńWow !!!!!!! Jestem pod wrażeniem twojej urody :):):):):)
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje, photoshop i dobre swiatlo jedna robia swoje :)))
UsuńBez przesady :) nie bądź taka skromna :D:D:D:D:D. Po prostu ładna jesteś. :D:):):) . Jestem facetem, to się znam :):):)
UsuńJednak polki ,to ładne dziewczyny są :) i fajne...pozdrawiam z Polski...Beata
OdpowiedzUsuńNa pytania odpowiedziałaś super.
OdpowiedzUsuńjesteś przepiękna! i nie jest to kwestia photoshopa czy ustawienia do zdjęcia, może dzięki temu samo zdjęcie jest lepsze, ale naprawdę masz nieprzeciętną urodę. już sobie wyobrażam, jaka będzie Wasza córeczka za parę lat:) bo teraz też jest śliczna i ma rozkoszną buźkę:) jesteś super! ania
OdpowiedzUsuńPrzepiekna kobieta!!!! I coreczka tez!!! I cudny usmiech! Pozdrawiam magda
OdpowiedzUsuńNo nareszcie jakies zdjecie :) a test blogowego łańcuszka zdałaś na 6 !!!! Pozdrawiam ciebie i Liliankę, ktora też jest śliczniutka.
OdpowiedzUsuńNie dość, że co dzień śledzę Twój blog, który czyta się z ciekawością to jesteś piękna:))pozdrawiam serdecznie Agnieszka
OdpowiedzUsuńDodam tylko że miłość do Nicka Cartera i Dicaprio odbiła się silnie na naszym pokoju. Paulina obkleiła nimi wszystkie ściany i sufit :D
OdpowiedzUsuńMartusiu, bez takich szczegółów proszę ;))))
UsuńEgzamin zdany :D wstydzć się nie musisz. Obie dziewczyny jesteście urocze. Pozdrawiam ze Szwajcarii- MARIOLA
OdpowiedzUsuńNiech się Pani nie martwi, córeczka będzie mówić po polsku, bo pani do tego dąży.
OdpowiedzUsuńHa, a miałam cię prosić o zdjęcie, ale pomyślałam, że w życiu się nie zgodzisz:) Przesadą byłoby, gdybym napisała, że tak sobie ciebie wyobrażałam, bo wróżką nie jestem, ale taki mniej więcej obraz ciebie ułożyłam sobie w głowie:) Jesteś prześliczna a mała cudna!:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że odpowiedziałaś na pytania, przy okazji- większe rozwinięcie tematu podróży byłoby super:))
PS. Mhm, też pracuję nad postem pt" romantyczny weekend w Paryżu" jako część cyklu "weekend w Paryżu", ale nie śmiem z tobą konkurować:)
Pozdrawiam
O i już Cię lepiej znam/znamy :)
OdpowiedzUsuńJa sama unikam łańcuszków, ale poznawać kogoś lubię ;)
A zdjęcie przepiękne! Jesteście naprawdę śliczne!!!
Szkoda,ze tylko jedno zdjecie,zreszta sliczne bardzo. Mam nadzieje , ze kiedys, przy ktoryms nastepnym poscie umiescisz jeszcze jakies. Pozdrawiam z naszego wspolnie ukochanego Paryza. - Jolanta
OdpowiedzUsuńTwoje wpisy są zajebiste . Co dziennie śledzę czy coś nie napisałaś nowego.Fajnie że wrzuciłaś zdjęcie.:)
OdpowiedzUsuńa ja czekam z niecierpliwością na wpis o Twoim ślubie, bo musiał być magiczny!:) i mam nadzieję, że pokażesz suknię ślubną, strasznie jestem ciekawa!!:)
OdpowiedzUsuńWiem,że ślub i wesele było na zamku:) Ale o tym niech opowie nam kiedyś sama mamawparyzu :))
UsuńTo czekaaaaaaam! :)
UsuńNo to jeszcze trzeba poczekać 3 tygodnie ;))))
UsuńA ja Wam baaaaaaardzo dziękuje za tyle przemilych i sympatycznych komentarzy, i oczywiście za wszystkie komplementy. Jest mi na prawdę bardzo miło!!! No to teraz już wiecie kto sie kryje za tekstami ;))))
OdpowiedzUsuńKiedy zaczyna się dostawać po kilkanaście zaproszeń do zabaw blogowych tygodniowo, można mieć dość ;), albo może nie dość, tylko brak wystarczającej ilości czasu ;)
OdpowiedzUsuńzazwyczaj ich unikam, ale nie tak dawno brałam udział w takiej, gdzie trzeba było na pytania odpowiadać zdjęciami ;)
a Twoja odpowiedź piękna i powiedziała o Tobie więcej niż setki słów ;)
Ja na dzień dzisiejszy widzę w Liliance dużo Martina! :)
OdpowiedzUsuńmoja kochana mamusiu w paryzu, czy Ty nie bylas kiedys na okladce "Parents", w ciazy? czytalam zaciekle ten miesiecznik noszac Chris pod sercem i wydaje mi sie, ze....? to bylas Ty?
OdpowiedzUsuńNo nie! Zdemaskowalas mnie! ;) Okładka o której wspominasz jest przykładem na to jak bardzo można zmasakrowac człowieka photoshopem! Mój własny tata mnie nie rozpoznał ;) A więc gratuluje pamięci wzrokowej, powinnam zostać fizjonomistka ;)))
Usuńtak, ja slyne z rozpoznawania twarzy, ktore kiedys przemknely mi przed oczami, moj ukochany sie smieje, ze powinnam pracowac dla FBI...:) calkiem ladna bylas na tych zdjciach.
Usuńnapisalam jeszcze jeden komentarz z propozycja, zebysmy sie spotykaly z dzieciakami w celu gadania, gadania i gadania po polsku, bo moja tez slabo mowi i potrzeba chyba, zeby sie osluchala, ale nie widze go tu. jesli idea wydaje Ci sie ok to daj znac
pokażcie zdjecie !
UsuńCzytam od niedawna i już uwielbiam :) Dotarłam do Twojego bloga przez temat dwujęzyczności, gdyż już niebawem i ja będę w tym temacie :) Pozdrawiam ciepło i czekam na kolejne wpisy :)
OdpowiedzUsuńAnia
Punkt 2, Leonardo di Caprio, pamiętam ... :)
OdpowiedzUsuń:)))) Ja też pamiętam, te ściany i plakaty :)))) Kasia
Usuń