"Les modes passent, le style est éternel" - Yves Saint Laurent
zrodlo internet |
Jest rok 1957, mlody mieszkajacy z rodzina w Algierii (dawna kolonia francuska) Yves, szykuje sie do wyjazdu do stolicy Francji. W Paryzu, na 21 letniego chlopaka, czeka praca jako glowny asysten wielkiego kreatora mody Christiana Diora. Niecaly rok pozniej, po smierci projektanta to wlasnie niezwykle zdolny i utalentowany Yves Saint Laurent (Pierre Niney de la Comedie Francaise) staje sie dyrektorem artystycznym tego znanego Domu Mody. Podczas pierwszego autorskiego pokazu, poznaje Pierre Berge (Guillaume Gallienne de la Comedie Francaise) Spotkanie to calkowicie odmienia ich zycie, nadajac mu nowy sens i kierunek. Film opowiada nam niesamowita i pasjonujaca, ale rowniez tragiczna, pelna wzlotow i upadkow historie zycia i kariery jednego z najwiekszych kreatorow mody XX wieku. Ukazuje nam projektanta pelnego geniuszu artystycznego, tworce nowych nurtow i trendow, ktory inspiracji szuka w fascynujacej go sztuce, ale rowniez projektanta zagubionego, ktoremu brakuje koncepcji, i ktory nie zawsze wierzy w swoj ogromny talent. Jednym z zapierajacych dech, modowych momentow, jest pierwszy pokaz Domu Mody Yves Saint Laurent, ktory odbyl sie w 1960 roku. Jest on magiczna chwila dla widza, gdyz kreacje prezentowane przez modelki w filmie, sa orginalnymi dzielami projektanta, wypozyczonymi przez Fundacje Pierre Berger i YSL na potrzeby filmu. Rowniez wszystkie rysunki i szkice przedstawione w filmie, sa autentycznymi projektami mistrza, a sam Dom Mody Yves Saint Laurent, uzyczyl wlasnego, firmowego i rozpoznawalnego na calym swiecie logo YSL. Jednak moda i kariera projektanta stanowia tylko tlo dla prawdziwej fabuly i historii filmu, ktora jest skomplikowany, namietny i zarliwy zwiazek dwoch mezczyzn. Prawdziwa milosc, w schemacie na dobre i na zle... Yves Saint Laurent, okazuje sie zagubionym, zestresowanym chlopcem, ktorego przerastaja realia zycia, oraz wlasne sukcesy, osiagane w zaskakujaco szybkim tempie. Jest delikatny, stateczny i zrownowazony, lecz potrafi byc szalencem i furiatem. Pierre Berge, znosi jego stany depresyjne, wielokrotne zdrady z przypadkowo poznanymi partnerami, i upojenia narkotykowo alkoholowe. Nigdy nie grozi rozstaniem, nie szantazuje odejsciem... Yves Saint Laurent jest jego calym swiatem, to wlasnie dzieki wsparciu Pierre Berge , projektant staje sie ikona mody i przechodzi do historii.To film o wielkiej i pieknej milosci, pelnej nieporozumien, niedomowien, tajemnic, ale rowniez milosci czystej, prawdziwej, bezinteresownej. Wspaniale i brawurowo odegrane role, sa jednym z glownych elementow, dzieki ktorym produkcja jest atrakcyjna dla widza. Pierre Niney, patrzy, porusza sie, mowi a nawet oddycha jak Yves Saint Laurent. Doskonale spisuje sie w roli choleryka, rozchwianego emocjonalnie, egoistycznego z tendencjami do samodestrukcji projektanta. Jednoczesnie delikatnego, wrazliwego i slabego potrzebujacego bliskosci i wsparcia. Guillaume Gallienne, w roli statecznego Pierre Berge jest autentyczny, prawdziwy i gleboko cierpiacy. Stwarzaja wspaniala iluzje, tego namietnego i fascynujacego zwiazku, ktory ich niszczy i konstruuje jednoczesnie
"Yves Saint Laurent"
Rezyseria: Jalil Lespert
Obsada: Pierre Niney, Guillaume Gallienne, Charlotte Le Bon, Laura Smet, Marie de Villepin
W kinach Francuskich od Stycznia 2014, Polska premiera zapowiadana na Maj 2014
Pójdę do kina na pewno jak tylko wejdzie na ekrany polskich kin. Świetna recenzja filmu. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńNa maj? Na filmwebie wyczytałam, że marzec... Tak czy owak, czekam z niecierpliwością! :)
OdpowiedzUsuńM.
Im szybciej tym lepiej :) Ja czytalam ze wlasnie w Maju, ale nie jestem pewna tych informacji.
UsuńNa pewno super film. Fajnie o nim napisałaś .obejrzę go z wielką przyjemnością.- Lidka
OdpowiedzUsuńwidzę kochana, że postanowienie noworoczne nr 2 już zrealizowałaś . Zgłosiłaś swojego bloga na bloga roku 2013. Tak trzymaj !!!
OdpowiedzUsuńFajne!!!!!!! podoba mi sie twoj styl pisania :)
OdpowiedzUsuńFilm zapowiada się rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńGenialna recenzja - dziękuję bardzo!
Z pewnością się na niego wybiorę - dzięki Tobie :)
Świetna recenzja, zajmij się profesjonalnym pisaniem dziewczyno.Gratuluję.
OdpowiedzUsuńSuper post, który zachęcił mnie do obejrzenia filmu. Dzięki wielkie.:)
OdpowiedzUsuńCzekam niecierpliwie na polską premierę, też dzięki twojej recenzji. ;) - Karola
OdpowiedzUsuńNie interesuję się modą, ale Twoja recenzja sprawiła, że rozważam obejrzenie tego filmu, szczególnie ze względu na emocje. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDroga Mamo, czy znasz strony z wynajmem mieszkań na wakacje/dłuższy okres w Paryżu ?
OdpowiedzUsuńM.
Nie mam pojecia czy jest taka strona specjalna na Francje. My jezdzac na wakacje czesto kozystamy ze strony AirB&B (Lisbona, Miami, Orlando) i bylismy bardzo zadowoleni
Usuńwww.airbnb.fr
Powodzenia!
Cieszy mnie fakt, ze zgłosiłaś swojego bloga do konkursu, ale obawiam się , ze masz za mało postów, za rzadko i za krótko piszesz.Ale tak trzymaj , jak nie w tym roku , to na przyszły !!!! Twój blog jest zajebisty :)
OdpowiedzUsuńJutro idę na film.... uf.. nie było łatwo zdobyć bilety, ale jak się ma Paryż w głowie... Pozdrawiam. B.
OdpowiedzUsuńOglądałam i spodobał mi się. Jeszcze raz z chęcią bym obejrzała, ale to już w domu. Muszę chłopaka namówić, żeby mi pobrał. On ostatnio pliki ściąga z filefox.pl bo mówi, że szybko więc to wykorzystam he he Film na pewno wart uwagi.
OdpowiedzUsuń