Pewnie zastanawialiscie sie, dlaczego nie pisalam przez
ostatnie dwa tygodnie…. Coz, nie zostalam gwiazda telewizji francuskiej, ktorej
wiecznie brakuje czasu J Po prostu pojechalam sobie do Polski J
i juz. Od tego ciaglego lezenia, i wszystkich komlpkacji ciazowych, podupadlam
psychicznie, i potrzebowalam sporej dawki pozytywnej energii, ktorej zawsze
dostarcza mi moja mama i siostra (rowniez ciezarna !) Tak wiec po
kilkunastu intensywnych dniach spedzonych, glownie na wizytach towarzyskich,
jedzeniu i babskim plotkowaniu, czas powrocic do codziennosci. Naszczescie, nie
na dlugo bo juz za 10 dni wybieramy sie z Martinem i Lilka na wakacje, ale o
tym pozniej.
Lecz w pierwszej kolejnosci, chcialabym podziekowac WSZYSTKIM, ktorzy ogladali
moj telewizyjny wystep i ktorzy mi kibicowali. Zostalam bardzo milo przyjeta
przez Was, czytelnikow bloga, ale rowniez francuskich internautow, ktorzy
bardzo milo i sympatycznie sie wypowiadali o moim udziale w programie. Odcinek,
w ktorym wystapilam pobil rekord ogladalnosci, i zdobyl ponad 1.200.000 widzow !
Okazalo sie,ze bardzo wiele osob oglada « Krolowe shoppingu » gdyz od
mojego piatkowego powrotu do Paryza, zostalam juz kilkakrotnie rozpoznana na
ulicy (w warzywniaku, w piekarni, w zlobku, w restauracji, na stacji benzynowej !!!)
Coz, slawnym byc…. J Poniewaz, moje piec minut chwaly,
za chwilke dobiegna konca, to jednak zajme sie przyziemnymi sprawami, jak
naprzyklad pisanie bloga !
Dodam
tylko, ze dopiero otrzymalam wygrana wysokosci 1000eur, i tak jak deklarowalam
w programie, wplace ja na cele charytatywne. Dzis zrealizuje czek, i jeszcze
w tym tygodniu, zadecyduje, na co przeznacze te pieniadze.
Tymczasem
za oknem przywitala mnie wiosna! Piekne bezchmurne niebo, cudowne slonce i
apetyt kobiety w ciazy, zmotywowal mnie ostatnio do przygotowania czegos
smacznego i lekkiego. A poniewaz mam ochote na owoce, wymyslilam smaczna,
zdrowa i lekka salatke owocowo-krewetkowa.
Salatka krewetkowo-owocowa
Porcja na 6
pucharkow
zrodlo wlasne |
500 gram
duzych krewetek, najlepiej tygrysich
2 avocado
2 mango
1 czerwony
grejfrut
1 zolty
grejfrut
1 owoc
granatu
1 cytryna
Oliwa z
oliwek
Peczek swiezego
szczypiorku
sol (morska
lub hawajska – zawieraja duzo mineralow)
pieprz
czarny I bialy
Krewetki
obrac, pokroic w kawalki, szesc z nich pozostawic w calosci
Avokado,
mango obrac i pokroic w kostke. Grejfruty obrac ze skorek, rowniez tych
wewnetrznych. Wszystko wymieszac, dodac sok z cytryny, oliwe, przyprawy,
pokrojony szczypiorek, i pestki owocu granatu. Podawac schlodzone.
Smacznego!!!!
zrodlo wlasne |
krewetki i granaty przekonują mnie zawsze!!! :)
OdpowiedzUsuńdobrze, że jesteś już w znacznie lepszej formie - nie ma to jak wsparcie rodziny i bliskich... dbaj o siebie, maluch nie chce miec mamy w depresji!
Nareszcie jesteś!!! Już się martwiłam... Sałatka bomba, żebym tylko nie była uczulona na te pyszności :) Ach...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńmozna prosic o link do odcinka z Twoim udziałem? :)
OdpowiedzUsuńKochana, jak sie czujesz? Ogladalam Cie z przyjemnoscia! i w dodatku dodam, ze bylas nietylko najladniejsza kandydatka, ale jeszcze najmilsza, najbardziej ludzka i empatyczna. To mnie ujelo zupelnie za serce!
OdpowiedzUsuńTu w Polsce znów brakuje nam Ciebie Paulinko.:) pozdrawiam z Łodzi :)
OdpowiedzUsuńPolecam , pozdrawiam i zapraszam do Łodzi :) http://www.onewlodzi.blogspot.com/ warto tu zajrzeć mamo w paryzu - IGA :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za polecenie,Iga! i oczywiście zapraszamy do Łodzi!
UsuńZamawiam tę pyszną sałatkę na nasze najbliższe spotkanie :)
OdpowiedzUsuńNapisz nam Mamo w Paryżu dla kogo przeznaczyłas nagrode :)
OdpowiedzUsuńkochana, duzo zdrowka i usmiechu Ci zycze, czekamy na kolejne informacje:)
OdpowiedzUsuńSuper Paulina..... salatka buona.......zapraszam do Mnie http://bastonidifashion.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń