wtorek, 29 kwietnia 2014

Jak zostac modelka?

Wiele z moich mlodych czytelniczek, zafascynowanych swiatem mody, czesto pisze do mnie maile z zapytaniem, « jak zostac modelka? » W dzisiejszym poscie, postaram sie , krotko i zwiezle, odpowiedziec Wam na to wlasnie pytanie. Zdecydowalam sie napisac na ten temat, aby wiele mlodych dziewczyn nie dalo sie zlapac w sidla naciagaczy, oferujacych im zlote gory….

Podstawowe pytanie, ktore powinna zadac sobie kazda mloda dziewczyna majaca aspiracje do pracy w tym wlasnie zawodzie to « Dlaczego chce zostac modelka ? » Jesli odpowiedzia na nie jest, chec bycia na czolowkach plotkarskich gazet, zarobienie ogromnych pieniedzy, czy zrobienie wielkiej miedzynarodowej kariery, to proponuje jednak zejsc na ziemie, i ponownie pomyslec J Oczywiscie, zycze kazdej mlodej dziewczynie, ktora pragnie spelnic marzenia pracujac jako modelka, aby to wlasnie jej sie powiodlo, i aby stala sie gwiazda miedzynarodowych wybiegow, jednak takie przypadki to naprawde jeden na tysiac !

Praca modelki, ktora kojarzy sie wiekszosci spoleczenstwa z bajkowa, cudowna i lekka, jest tak naprawde ciezkim wyzwaniem. Jasne, ze fajniej wstawac na sesje zdjeciowa niz do pracy na tasmie w fabryce, ale uwierzcie mi, ze ze medal ma zawsze dwie strony….


rysunek Kiraz

Aby stac sie modelka, kandydatka musi miec odpowiednie predyspozycje fizyczne. To ze ciocia Zosia powie Ci, ze jestes sliczna dziewczyna, ze podobasz sie koledze ze szkolnej lawki, i ze jestes szczupla, niestety nie kwalifikuje Cie, do bycia modelka. Wymagania sa zdecydowanie wieksze. Musisz byc wysoka ! Wzrost minimalny na wybieg to 175cm (max 182cm) jesli jestes nizsza, to mozesz probowac swoich sil jako foto modelka. Jednak jesli masz ponizej 170 cm wzrostu, to niestety Twoje szanse sa juz przekreslone….. Waga, tak naprawde ma niewielkie znaczenie, niektore dziewczyny sa ciezkie, a mimo to bardzo szczuple. Licza sie wymiary i morfologia. Wymiary musza byc proporcjonalne i odpowiadajace wzrostowi kandydatki. Przyslowiowe 90-60-90, nie sa absolutnym wyznacznikiem. Modelka chodzaca na wybiegu, przy wzroscie 180 powinna miec maksymalnie rozmiar 36, jesli jest nizsza to nawet 34 ! Jesli jednak dziewczyna pracuje jako foto modelka na rynku komercyjnym to rozmiar 36 a nawet 38 sa ok. Osobiscie pracujac przez wiele lat na zagranicznych rynkach, moge Wam tylko powiedziec z kazdy kraj rzadzi sie swoimi prawami. Niemcy czy Holendrzy preferuja dziewczyny o kobiecych ksztaltach, raczej w rozmiarze 38. Jednak Francuzi, Wlosi czy Anglicy wola szczuplutkie i wysokie, bez mocnego wciecia w talii. Jednak zawsze modelka musi pozostac wysoka, szczupla i zgrabna ! Ladna cera, biale zeby, zadbane wlosy i paznokcie, na to rowniez agencje zwracaja uwage. Kandydatki z tipsami, tatuazami, pircingami w brwiach czy nosie na pewno nie przypadna im do gustu. Rowniez tlenione blond wlosy z czarnymi odrostami, zbyt mocny makijaz czy pomaranczowa opalenizna z solarium, a nawet wulgarny stroj, beda powodem do dyskfalifikacji potencjalnej kandydatki. Dziewczyna ma byc zadbana, i naturalna, a nie plastikowa i tandetna.

Podzczas rekrutacji do agencji, bookerzy zwracaja uwage nie tylko na wyglad fizyczny potencjalnej modelki. Charakter i osobowosc sa rownie wazne jak sylwetka i twarz. Modeka powinna byc mila, usmiechnieta, sympatyczna, otwarta na ludzi i swiat. Powinna byc bezkonfliktowa i potrafic przystosowac sie do roznych sytuacji. Dziewczyny na wyjazdach zagranicznych przebywaja  w “model’s appartament” gdzie dziela sie mieszkaniem, a nawet pokojem z inna modelka.  Odpowiedzialnosc, punktualnosc, czy profesjonalizm to cechy, na ktore rowniez zwraca sie uwage. Jednak biorac pod uwage mlody wiek kandydatek (nawet 15 lat) najwazniejsza jest ich dojrzalosc emocjonalna. Nikt nie bedzie cie pocieszal i przytulal na drugim koncu swiata, tylko dlatego ze masz gorszy dzien. Musisz byc silna psychicznie i radzic sobie z problemami.Bardzo czesto mlode dziewczyny, wyjezdzajac z domu na drugi koniec swiata, tesknia, placza a nawet zalamuja sie, z dala od rodzicow. Niestety, agencja nie bedzie Cie podnosic na duchu, tylko odesle do Polski....

Stereotypem stalo sie utarte powiedzenie, ze modelki inteligencja nie grzesza.... Jest to absolutna nieprawda! Jesli dziewczyna jest glupiutka i naiwna, to niestety biznes modowy ja polknie zywcem. Podstawa, aby zostac modelka jest dobra znajomosc jezyka angielskiego, bez ktorej nie wyjedziesz na zaden zagraniczny kontrakt, ze o Nowym Jorku czy Londynie nie wspomne. Jesli znasz dodatkowo francuski, wloski, czy niemiecki to bedzie to wielkim atutam. Modelka musi rowniez swietnie liczyc..... swoje pieniadze. Ja z matematyki bylam zawsze wybitnie ociezala, ale procenty, przeliczanie walut, odejmowanie kosztow i prowizji mam w malym palcu! Wazne jest rowniez ogolen obycie i wiedza, gdyz przemieszczasz sie i podrozujesz po calym swiecie, a wiadomo „co kraj to obyczaj” Dlatego warto wiedziec podstawowe rzeczy na temat Panstw do ktorych sie wybierasz, aby juz na miejscu nie wyjsc na glupca.

Jesli spelniasz juz wszystkie wyzej wymienione wymagania, to masz potencjal aby stac sie modelka! Teraz tylko uwazaj, aby nie trafic w sidla „pseudo agencji” i „pseudo fotografa”!
Kariere miedzynarodowa nalezy rozpoczac od kariery w Polsce, czyli po prostu musisz miec w kraju swoja tzw „agencje matke” Bedzie to Twoja glowna agencja, ktora zadba o Ciebie i Twoj wizerunek, zarowno w Polsce jak i za granica. To wlasnie ta agencja, bedzie negocjowac dla Ciebie kontrakty do miedzynarodowych agencji, ale rowniez umowy na katalogi czy reklamy telewizyjne w Polsce. To oni beda wysylac Cie na castingi, beda Cie promowac i czuwac nad rozwojem Twojej kariery. Jako dojrzala modelka, nie musisz miec agencji matki, lecz jako poczatkujaca dziewczyna, stawiajaca pierwsze kroki w tym biznesie, jest to obowiazkowe!

Zadna, ale to zadna powazna i profesjonalna agencja modelek, nie bedzie od Ciebie wyludzac pieniedzy na jakies wpisowe itp. Jesli agencja decyduje sie na wspolprace z Toba, to w Ciebie inwestuje. Nie mowie, ze robi to za darmo, gdyz oprocz pobieranej prowizji, kazdy wydatek w zwiazku z Twoja osoba, bedzie doliczany do Twojego dlugu.  To jednak agencja organizuje Twoje pierwsze sesje probne, aby skonstruowac Ci ksiazke (portfolio) wybieraja fotografa, wykladaja za Ciebie pieniadze, ktore poziniej bedziesz musiala zwrocic ze swoich zarobkow. Rowniez wydruk kompozytek ( rodzaj wizytowki modelki z jej zdjeciami) zalatwiaja oni. Czasami nawet, moga oplacic Twoje dojazdy na castingi, jesli mieszkasz po za miastem.

Aby skontaktowac sie z agencja, najlepiej wyslac im maila z krotkim opisem siebie, koniecznie umiesc swoje wymiary (wzrost, biust, talia, biodra) i nie klam, nie zawyzaj i nie zanizaj, oni i tak Cie sprawdza! Podaj kolor swoich oczu i wlosow oraz numer buta. Poinformuj jesli na twarzy lub ciele masz tatuaze, pircingi czy widoczne blizny. W zalaczniku wyslij kilka swoich zdjec, ktore nazywa sie potocznie Polaroidami. Prawdziwe polaroidy juz od dawna nie istnieja, ale nazwa nadal jest urzywana, we wszystkich agencjach. Sa to zdjecia , naturalne, ktore przedstawiaja Cie taka jaka jestes na codzien. Dobre polaroidy to

-cala sylwetka ubrana i w kostiumie (przod, tyl, oba profile) wyraz twarzy naturalny
-portret z wlosami rozpuszczonymi (przod, profile, tyl) wyraz twarzy naturalny
- portret z wlosami zwiazanymi (przod, profile) wyraz twarzy naturalny
- portret (zdjecie usmiechniete)

Pamietaj, aby ubrania ktore nosisz na zdjeciach, dodawaly Ci uroku, i ukazywaly Twoje atuty. Zrezygnuj z bizuteri, gdyz niepotrzebnie bedzie odwracala uwage od Twojej sylwetki.

W Warszawie znajduje sie wiele dobrych agencji modelek, wieloletniej czolowki naleza Model Plus, D’Vision czy Orange. Jesli chodzi o mlode agencje to warte uznania sa New Age Models, Avant czy Rebel. W innych miastach Polski rowniez, znajduja sie znane agencje modelek, w Poznaniu od wielu lat kroluje Hook, we Wroclawiu SPP, a w mojej rodzinnej Lodzi, Moda Forte, z ktora zaczynalam ponad 16 lat temu! Szukajac agencji przez internet, poszperajcie jednak dokladniej w Google, aby nie trafic na oszustow. Poczytajcie rozne fora internetowe, poszukajcie dziewczyn, ktore pracuja z dana agencja itp. I pamietajcie ze hostessa to nie to samo co modelka. Nie tedy droga do kariery moje drogie!

Czasami agencje organizuja tzw castingi otwarte i robia nabor do swojej agencji. Ogloszenia pojawiaja sie w prasie lub na modowych stronach internetowych. Do najwiekszych, odbywajacych sie na skale miedzynarodowa i chyba najbardziej prestizowych nalezy Elite Model Look. Warto sprobowac swoich sil, choc konkurencja ogromna!!!

Programy telewiyjne typu Top Model, to taka troszke bajka o modelingu. W Polsce, kraju nazywanym fabryka modelek, przyjal sie swietnie, w Francji pierwszy sezon, emitowany kilka lat temu, nie cieszyl sie popularnoscia. Ten reality show, tak naprawde, ma niewiele wspolnego z prawdziwym modelingiem. Po pierwsze ludzie ktorzy pracuja w tym biznesie, maja zdecydowanie lepsze maniery niz Tyszka i Wolinski, i nawet jesli maja Ci cos do powiedzenia, to robia to w sposob mniej brutalny. Modelka nie jest tak degradowana i traktowana przedmiotowo jak w telewizyjnym show. Ma prawo odmowic wykonania pracy, ze wzgledu na poglady etyczne, religijne czy kulturowe. Sesje zdjeciowe gdzie pozujesz z krokodylem, oblewaja cie farba, czy musisz udawac ze jesz surowe mieso naleza do wyjatkow! Zagraniczne ekipy zdjeciowe, sa zdecydowanie milsze, bardzie sympatyczne i mniej zapatrzone w siebie, niz polskie. Na przyklad Francuzi, gwiazduja zdecydowanie mniej w porownaniu do Polakow, zarowno fotografowie, stylisci czy projektanci. Niemcy bardzo dbaja o swoje dziewczyny, szanuja godziny pracy, Wlosi sa zawsze spoznieni ale zawsze usmiechnieci i radosni, co sprawia mila atmosfere.....

Mam nadzieje, ze moj post troszeczke Wam naswietlil sprawe, oraz ze Wam pomoze w podjeciu dalszych dzialan. Wszystkim mlodym dziewczynom zycze szczescia, powodzenia i pieknej miedzynarodowej kariery!!!


Jesli macie jakies pytania, to smialo piszcie w komentarzach!
hmmmm... mialo byc krotko.....  :)

20 komentarzy:

  1. co prawda nigdy nie przyszło mi do głowy być modelka (160 cm! :) ale bardzo ciekawie sie czytało ten tekst, fajnie jest czegoś takiego sie dowiedzieć z pierwszej ręki. Pozdrawiam,
    stała czytelniczka

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja byłam modelką, ale niestety byłam za słaba psychicznie. W agencji w Paryżu (której nazwy pozwolę sobie nie wymieniać, ale tzw czołowa), do której wysłała mnie jedna z warszawskich agencji wymienionych przez Ciebie usłyszałam, że muszę być "anorexic type". Nie byłam i nie chciałam być, nosiłam rozmiar 34 góra, 36 dół (178cm wzrostu) i wyglądałam świetnie, schodzenie "niżej" wiązałoby się z niedożywieniem (jadłam wówczas 1200 - 1300 kcal dziennie, byłam też aktywna fizycznie). Stwierdziłam, że to zabawa nie dla mnie. Nie miałam też o czym rozmawiać z wiecznie imprezującymi modelkami (no niestety, poznałam kilkadziesiąt modelek różnych narodowości i tylko 2 nie pasowały do stereotypu). Zrezygnowałam, wróciłam do Polski i poszłam na studia. Wybrałam prawo na jednej z najlepszych polskich uczelni. Jest ciężko, mnóstwo nauki i nie zawsze wszystko układa się pomyślnie, ale nie żałuję tej decyzji. Uważam, że modeling jest dla dziewczyn, które przede wszystkim są bardzo odporne psychicznie oraz są naturalnie tak szczupłe jak wymaga tego dzisiaj przemysł modowy. Co mi zostało po pracy modelki (choć zaliczyłam zaledwie jeden wyjazd zagraniczny, pracowałam też w Polsce przez kilka miesięcy)? Miłość do Paryża <3 Kocham to miasto za wszystko. Dla mnie nie ma wad. Poza tym słabość do mody i umiejętność dbania o swoje ciało. To tyle jeśli chodzi o moją historię. Chciałam się nią podzielić pomimo, iż przedstawia trochę inny punkt widzenia niż Twój. Wydaje mi się jednak, że wynika to też z czasu kiedy byłaś modelką (zaczęłaś w czasach, kiedy modelki były szczupłe, ale nie wychudzone), moja "historia" rozegrała się w 2010 roku. Fajnie, że napisałaś taki post, dobrze żeby młode dziewczyny wiedziały, że to nie jest zabawa w pozowanie przed lustrem i nie każda, choćby miała fizyczne predyspozycje, nadaje się do tej pracy. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje Marika, gdybym zaczynala prace w zawodzie modelki w 2014 roku, na pewno nie zostalabym wybrana z castingu. Moj standardowy rozmiar to 38 przy 179cm, i dzis juz agencje krecilyby na to nosem. Mam kobieca sylwetke, i roznice w pasie i biodrach ponad 30 cm, prawdziwa klepsydra ;)
      Zgadzam sie rowniez, ze aby byc modelka nalezy miec silna psychike i byc odporna emocjonalnie. To na prawde jest "ciezki kawalek chleba" a nie zabawa przed lustram :) Ciesze, sie ze udalo Ci sie podjac dobra decyzje, ktora prowadzi Cie do wybranego celu. Ja dzieki modelingowi, zwiedzilam pol swiata, nauczylam sie byc odpowiedzialna i dorosla, zarobilam pieniadze, poznalam wspanialych ludzi, i oczywiscie spotkalam milosc mojego zycia... wiec tez nie zaluje mojej decyzji :)

      Usuń
    2. Marika , zrobiłas bardzo dobrze. Przynajmniej bedzesz miała wykształcenie i zawód. a jak ci sie uda to też dobra prace .Z modelingu mogłaś mieć tylko jakies tam pieniądze. Jakby ci się tez udało.Ja równiez mam podobne zdanie o modelkach. Inteligencja to one nie grzesza . Przykro mi. :(, te które znam , to zbyt inteligentne nie są .:(

      Usuń
  3. Przez taka anorektyczke jak Rubik nabawilm sie komplesow i traumy.Dopiero wyjazd z Polski uswiadomil mi ,ze jestem normalna kobieta,ktora podoba sie facetom taka jaka jestem. dlaczego ja tak lansuja to nie wiem. ale wiele zlego takie kobiety robia w zyciu mlodych dziewczyn.Dzieki temu ,ze mieszkam w Stanach pzbawilam sie kompleksow. Wam tez dziewczyny radze, nie patrzcie na anorektyczki typu Rubik.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz calkowita racje, niestety dzisiejszy swiat mody, preferuje kobiety (dziewczyny) wygladajace jak tyczki, i taki typ wciaz sie lansuje w Europie, mimo iz najnowsze badania francuskie wykazaly, ze rozmiar ubran przecietnej ftutejszej kobiety to 40!!!

      Usuń
    2. Ja też sie z tym zgadzam . Takie anorektyczki jak Rubik mogą zniszczyć zycie młodej dziewczyny. Bo te wzorując sie na wychudzonych modelkach dążą do pseudo doskonałości. Dziewczyny nie dajcie się zwariować . Kobiet amusi miec kształty, a nie kości. :)

      Usuń
    3. Rubik jest obrzydliwa. Nie warto mieć przez nią kompleksów, bo żadnej normalny facet nie spojrzy na nią nawet na zdjęciu. Dla mnie to karykatura prawdziwej piękności...

      Usuń
    4. Mój profesor na uczelni mówił : " Pani Barbaro, prowdziwy facet nie pies , na kości nie poleci " :))) Dobre powiedzenie , czyż nie ?
      :))

      Usuń
  4. Nie na darmo przysłowie mówi, że podróże kształcą . Dzięki modelingowi nabywa się wiedzy ogólnej i nie tylko , ogłady i całej tej życiowej otoczki. Jeśli dziewczyna jest mądra i przezorna , to wykonując ten zawód wiele może się nauczyć.No a potem może brylowac na salonach :), ale tak na poważnie to pewnie wiele może dzięki temu zawodowi zyskać i skorzystać na przyszłość.Samo poznawanie innych kultur, obyczajów i zwyczajów oraz wiedzy z zakresu geografii i historii pozwoli jej nie raz i nie dwa zabłysnąć w towarzystwie. Wiem , bo byłam tego świadkiem osobiście. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. A dla mnie modelki sa sorry niestety trochę tępe i niedouczone. Fajny duet to piłkarz i modelka :))))) oboje siebie warci. Studia dziewczyny kończą , ale jakie ? pożal się Boże,prywatne , za pieniądze. Nie ma sie czym chwalić. A co może zaoferować za wiedzę modelka , która ma tylko liceum i to nieraz dla pracujących. przykro mi , ale taka jest prawda. Ty sama pisałas w któryms poście, że nie ukończyłaś żadnej uczelni.A co za przyszłosć cię czeka po modelingu i polskiej maturze ? Modeling na wielka skale to jeszcze rozumiem , bo sie mozna zabezpieczyc finansowo na przyszłość , ale takie sobie tam modelingowanie , to tylko strata czasu. Przepraszam , ale takie jest moje zdanie.Chociaz uwielbiam Twojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje, jakos ogarniam mimo braku wyksztalenia wyzszego :) Jak na razie daje sobie swietnie rade zawodowo, w roznych dziedzinach, calkowicie nie zwiazanych z modelingiem. Nie uwazam, abym byla osoba niedouczona i tepa, a przeciez tyle lat pracowalam w zawodzie modelki, podrozujac po swiecie.Jednak zgadzam sie z Toba, ze w dzisiejszych czasach, w Polsce bardzo latwo o dyplom "uniwersytecki", jest to tylko kwestja finansow.

      Usuń
    2. Boże, co za komentarz... Anonimie! Nie wiem kim jesteś, jakie studia skończyłaś,ile masz lat, gdzie mieszkasz, ale już po tym komentarzu widzę, co sobą reprezentujesz. Niewiele. Co to znaczy, że modelki są ''niedouczone''? Ale czego? Uważasz, że skończenie studiów, z tego co widzę w twojej opinii dziennych to klucz do lepszego życia? Wybierz się na jakąkolwiek uczelnię w Polsce i zapytaj ile osób studiuje na dziennych, a ile na zaocznych. Na tych drugich jest wysyp studentów, a wiesz dlaczego? Bo ważne jest doświadczenie, a nie papier! Każdy wykładowca i pracodawca ci to powie! Z papierem, a bez doświadczenia przyjmą cię tylko do baru! A poza tym studia zaoczne są płatne, nie ma konkursu matur, tylko 'kto pierwszy ten lepszy', więc nie wiem jaką ujmę maja studia płatne w twoim mniemaniu... Nie dla każdego w życiu priorytetem jest droga zawodowe czy kariera naukowa. A każdy człowiek na poziomie wie, że stosowanie narzędzia generalizacji i stereotypów jest krzywdzące, mimo iż to drugie posiada jakiś zalążek prawdy. A tępy to może być każdy, niezależnie od wykształcenia ...

      Usuń
    3. Magdaleno, masz szczerą rację. Czym w dzisiejszych czasach jest wykształcenie? Znam ludzi którzy skończyli na prawdę porządne studia typu medycyna prawo itp, a swoje życie budują na braku moralności i szacunku do samej siebie. Cóż im po wiedzy, którą posiadły na studiach jeśli swoją osobą nie reprezentują nic.. Są zagubione i nie potrafią ułożyć sobie życia. Do bycia szczęśliwym nie jest potrzebne wykształcenie, ale poczucie własnej wartości i robienie rzeczy które się lubi a nie takie które wybrało się w życiu dla prestiżu. Pisanie że modelki są tępe i głupie jest przesadne. Myślę że to takie same osoby jak wszystkie inne mądre, głupie, szczęśliwe, zagubione, inteligentne lub nie.. Same decydują o tym co i jakim kosztem osiągną. Dokładnie tak samo jak ludzie po prawie, medycynie, aktorstwie, psychologii. Wybrały po prostu inną, ciekawszą ale trudniejszą drogę przez życie...

      Usuń
  6. A ja bym bardzo chciała byc modelką . :) Moje marzenie się nie spełni, bo jestem po prosty za niska, za gruba i juz niestety za stara , choc mam dopiero 29 lat. Modelka nie byłam i nie będę. ale zazdroszczę ci tego wszystkiego co przeżyłaś , zobaczyłaś i czego doświadczyłaś. Dobrze, ze byłaś na tyle mądra, żeby nie wpaść w kłopoty, typu narkotyki , czy protekcyjny seks. Jestes chyba fajną dziewczyną i mądrą , takie odnosze wrażenie. Pozdrawiam ię serdecznie - Mira.

    OdpowiedzUsuń
  7. Po sposobie prowadzenia bloga ( jedyne zastrzeżenie , to, to, że za mało i za żadko pisze :) ) przez Mamę w Paryżu widzę , ze modelki to mądre i inteligentne dziewczyny, chociaz opinie o nich w zamieszczanych tu postach są różne, ale to chyba zależy od dziewczyny , a nie od tego jaki zawód wykonuje. Znam kobiety z 3 , 2 fakultetami i często sobie zadaje pytanie , kto im te dyplomy wydał ? Mamo w Paryżu ty jestes przykładem na to , że z samą maturą można byc mądrą , inteligentną, oczytaną , pełną pomysłów kreatywna osobą. Tak jak napisałaś , sprawdziłas się w wykonywanej pracy i to nie jednej, więc nie musisz się wstydzić. Kochasz podróże , masz pasje, których brakuje innym wykształconym kobietą i spełniasz sie w życiu. A to , ze byłas mdelka świadczy tylko, o tym , że spełniając wszystkie kryteria modowe miałas szczęście, które pozwoliło ci zaistniec w nieco innym zawodzie niż każdy przeciętny.Dziewczyny są zazdrosne i szukają dziury w całym, żeby dowalic modelkom,hejtują , bo same nimi nie mogły z róznych względu zostać. Jestes szczęśliwa , spełniona i to jest najważniejsze. Kochasz podróże, ludzi , jestes wrażliwą , empatyczną kobietą . I..... masz talent literacki :)))) pozdrawiam Cię serdecznie z zimnej Centralnej Polski kochana :) Właśnie ty pokazałaś , ze modelki to mądre dziewczyny. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. "anorexic type" nie jest "typem" poszukiwanym w 2014 roku w modelingu.
    Anorexyczne modelki sa wrecz nie akceptowane przez agencje
    lub prosi sie je o ............. przybranie na wymiarach ..................

    OdpowiedzUsuń
  9. Znam osobiście Mamę w Paryżu,od dziecka,zawsze była,jest,i pozostanie bardzo inteligentną osobą.Dziewczyny jeśli można jej czegoś zazdrościć,to tylko tej ,,polowy świata,, którą zwiedziła.Podróże kształcą jak mówi przysłowie,a w przypadku Mamy w Paryżu to święta prawda. Osoby kończące Uniwersytety ,niekiedy nie są tak mądre i inteligentne jak ona. Ciocia M.T 😊😊😊😊

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam 168cm i dopiero 15 lat, mam szanse ?

    OdpowiedzUsuń
  11. Droga Mamo w Prayżu a czy mogłabyś napisać czy sa jakies agencje które przyjmują dziewczyny o wzroscie 170 cm?

    OdpowiedzUsuń