piątek, 5 grudnia 2014

To ja jestem u siebie!

Dzis mialo byc wesolo, radosnie i swiatecznie na blogu, ale niestety bedzie inaczej....

W zwiazku z obietnica Wam zlozona, dotyczaca publikacji zdjec Paryza w okresie Bozonarodzeniowym, wybralam sie z Ofelcia w okolice Madeleine i znajdujacej sie tuz obok rue Saint Honorée, aby cyknac kilka fotek tamtejszym wystawom. W drodze powrotnej, tradycyjnie juz stalam w ogromnym korku, mimo iz byla to  godzina 14. Jednak setki ludzi wlasnie rozpoczelo swoje zakupy swiateczne, coz tutejsze sklepy nie wiedza co to kryzys.




Stojac sobie tak spokojnie na swiatlach, zauwazylam, ze okno furgonetki dostawczej DHL znajdujacej sie po mojej prawej stronie, otwiera sie szyba, a jego kierowca wyrzuca przez nia plik papierow. Nie zdazylam nawet otworzyc ust gdy kierowca jak szalony ruszyl z piskiem opon. Wymijajac mnie blyskawicznie, ponownie wyrzucil sterte kartek papieru przez okno, prosto na moja przednia szybe, co w sposob natychmiastowy ograniczylo moja widocznosc. Gdy na kolejnych swiatlach zatrzymalam sie na jego wysokosci, otworzylam okno, i pokazalam, ze prosze go o to samo. Za kierownica siedzial mlody, okolo trzydziestki, brodaty mezczyzna, zerknal na mnie z pod lba. Ja z cynicznym usmiechem zapytalam sie, czy u siebie w domu tez rzuca smieci na podloge. Zwrocilam rowniez uwage, ze jego nieodpowiedzialne zachowanie moglo doprowadzic do wypadku samochodowego, gdyz przez kilka sekund jechalam "po omacku" W odpowiedzi uslyszalam, 

 "Zamknij morde, rozneglizowana, blond dziwko! Kto Ci pozwolil zabierac glos!? Gdybym to ja byl twoim mezczyzna (domyslil sie ze mam faceta, bo z tylu siedziala Mala) to pokazalbym Ci gdzie jest twoje miejsce"

Dzis jest 5 grudnia, a temperatura w Paryzu wynosi 4C. Prowadzilam samochod ubrana w czarna puchowa kurtke, zapieta pod szyje i czarny szalik. Mimo to domyslilam sie o jakim "neglizu" mowil.

Piszac ten post, nie mam zamiaru wyrazac pogladow rasistowski, ublizac mniejszosci, czy uogolniac zachowania pewnych grup spolecznych. Debile trafia sie niestety wszedzie, Jednak jezeli trzydziestoletni mezczyzna, uwaza ze kobieta nie powinna sie odzywac i nosic chuste na glowie, powinien chyba zmienic kraj zamieszkania. Ja jestem Europejka, urodzona i wychowana w Europie, wedlug tutejszycz standardow. To ja jestem u siebie, i zyje zgodnie z nasza europejska kultura. Jesli komus to nie odpowiada, to niech pakuje walizki, i jedzie tam, gdzie panuja normy wedlog ktorych chce zyc, a nie ubliza mnie, tylko dlatego ze mialam smialosc zwrocic mu uwage.




15 komentarzy:

  1. Calkowicie się z Toba zgadzam. Ja miałam dziś w metrze dwie nie przyjemne sytuacje w rolach glownych wiadomo jaka narodowsc...
    Pozdrawiam i miłego weekendu zycze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawo za odwage!POPIERAM TWOJE STANOWISKO!Ania:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. doskonale wiem o czym mowa. U mnie w pracy w hotelu, był raz młody chłopak z Arabii Saudyjskiej. Kiedy poprosiłam go grzecznie o zapłatę za poprzedni(!) dzień, zaczął wydzierać się na mnie, że jako kobieta nie mam prawa głosu, że powinnam go szanować, że co ja sobie wyobrażam itp. Plując śliną jeszcze przy tym. To jest skandal! Proszę bardzo, jak musza, niech przyjadą, ale dlaczego na "naszym" kontynencie chcą prowadzić rządy obowiązujące u nich? Czy ja jadą z wycieczką do krajów arabskich weszłabym z gołymi ramionami do meczetu? Nie. Więc żądam pokory i szacunku tak samo od nich u nas!

    OdpowiedzUsuń
  4. Masakra, masz rację, debile znajdą się wszędzie, w Polsce też mamy "katolów" co by kobiecie zabronili pracować i ładnie się ubierać, tylko nakazali zajmować się domem i czekać na mężusia z obiadkiem i ciepłymi kapciami. Wszędzie znajdą się faceci co mają nierówno pod sufitem i którym wydaje się, że są panami kobiet i świata. Przykro, że są społeczeństwa, w których jest na to przyzwolenie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak. Takie ewenementy to w każdej religii, bo ta cała posrana ideologia nie bierze się stąd, że ktoś pochodzi z Afryki czy z Europy, ale tylko i wyłącznie z religii, która ogranicza umysły, gospodarkę etc. A co do Francuzów (Niemców, Anglików, Szwedów i jeszcze by się kilku znalazło) jak nie zaprzestaną ich sponsorować to będzie coraz gorzej. A ty Paulino masz rację, jak się nie podoba to pakujemy manaty i do siebie!

      Usuń
  5. Zgadzam się, wyraziłaś mój pogląd. Byłam przed rokiem w Paryżu i liczba "obywateli napływowych" odebrała mi mowę! Rodowitych Paryżan trudno było odnaleźć w tym kolorowym tłumie... Twoja reakcja jak najbardziej prawidłowa. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Masakra! Nastepnym razem spisz rejestracje i zglaszaj na policje!!

    OdpowiedzUsuń
  7. " kultura " . Brawo za odwagę, że zwróciłaś uwagę. Dobrze, że tylko wyzwał. Następnym razem zgłoś na policję bo naprawdę przez takiego można spowodować wypadek.
    Pozdrawiam i życzę dużo prezentów od Mikołaja ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda , ze Paryż wyludnia się z białych Paryżan :(, a wokoł większosć to kolorowi imigranci. Mnie też od Arabów spotkała przykrosc , ale czarni sa czesto nie lepsi. Chociaż rzecz jasna są wyjątki. Kiedys jadąc metrem o godz. 23 , naliczyłam 11 osób kolorowych i ja jedna z moim facetem biała. Trochę mnie to przeraziło.

    OdpowiedzUsuń
  9. Chamstwo Paulino jest w każdym kraju, niestety. Francja nie odbiega od reszty świata. Więc i tam sie to często zdarza, biorąc pod uwage , że tam jest niesamowita różnorodność kultur.Następnym razem spisuj numery rejestracyjne i pisz skargi .

    OdpowiedzUsuń
  10. Na szczescie nic ci nie zrobil.... Swiat sie skonczy przez rozne indoktrynacje... W Brukseli istnieje islamska szkola, po obejrzeniu 3 minutowego reportazu jestem przerazona, w jaki sposob tam piora mozgi malym dzieciom...

    OdpowiedzUsuń
  11. mnie naprawde szalg trafia, gdy slysze takie historie, a jeszcze bardziej, gdy slysze podobne komentarze z ust kobiet! w ten weekend jechalam metrem i zawoalowana pani z dwojka dzieci blokowala wejscie do wagonu, nie mogac sie zdecydowac, czy chce rzczywiscie wysiasc, czy moze raczej kontynuowac rozmowe z kolezanka zostajaca w pociagu. wiec nikt nie mogl ani wysiasc, ani wsiasc, a ja nie dosc ze zmeczona, z chorym okiem i zlewem tachanym z castoramy, odwazylam sie zwrocic jej uwage. boze kochany, chociaz po francusku mowila calkiem slabo, epitetami obrzucila mnie calkiem poetyckimi. i o mojej "nagosci" rowniez nie zapomniala wspomniec.

    OdpowiedzUsuń
  12. Przyznam Ci racje. Od jakiegos czasu jestem wolonrariuszka i pracuje z uchodzcami. NIestety wiaze sie z tym pewien problem, to nie ja powinnam sie dostosowywac do ich kultury... Kobiety nie maja duzo do powiedzenia i bardzo mi to przeszkadza, gdy ktos dziwi sie ze w moim wieku nie mam jeszcze dzieci, pracuje i sama o sobie decyduje. Wydaje mi sie, ze pewnych granic nie jest sie w stanie po prostu przekroczyc. Ostatnio sceptycznie podchodze do integracji. Choc nie jestem nastawiona negatywnie do pewnych narodowosci to jednak nie chce zeby ktos traktowal mnie w ten sposob w kraju europejskim.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dopiero dzisiaj trafiłam na Twój blog. Uważam, że powinnaś zgłosić pracodawcy (DHL) zachowanie pracownika. Musimy reagować na takie zachowania, by świat całkowicie nie zszedł na psy.

    OdpowiedzUsuń