środa, 10 lipca 2013

"Paris Haute Couture"


"Moda przemija, styl pozostaje" - Coco Chanel




W ubieglym tygodniu, zakonczyly sie trwajacy piec dni  pokazy Haute Couture. Wlasnie z tej okazji, paryski Hotel de Ville, goscil w swoich salonach ekspozycje zwiazana z tym tematem i zatytulowana "Paris Haute Couture". Wystawa okazala sie wielkim sukcesem, i na przelomie marca i lipca odwiedzila ja ponad 200000 osob. Organizatorzy przyznali, iz nie liczyli sie z tak wielka popularnoscia i uwaga jaka zwrocila na siebie ta nietypowa prezentacja. Odbiorcami okazali sie nie tylko milosnicy mody, ale rowniez dzieci, mlodziez, turysci, lub po prostu ludzie majacy chec obcowania z innym rodzajem dziel sztuki.  Ja sama na wystawe wybralam sie w ubiegly wtorek, i po odstaniu prawie trzydziestu minut w kolejce, dostalam sie do srodka. Przyznam szczerze, ze jako absolutna fanka mody, bylam zachwycona kolekcja, przepieknych sukni wieczorowych, ktore mialam okazje podziwiac. Ale aby zrozumiec , dlaczego Francuzi maja tendencje do uwielbiania Haute Couture, a kreacje nazywaja dzielami sztuki, ktorych wartosc porownywana jest do obrazow lub rzezb znanych artystow, nalezy poznac historie tego stylu....





Gdyby nie Madame Rose Bertin, dzisiejsza moda nie bylaby tym czym jest. To wlasnie ta francuska dama zapoczatkowala Haute Couture, otwieajac pierwszy salon kobiecej mody w 1770 roku na slawnej do dzis rue Faubourg Saint Honore. Jedna z jej "vipowskich klientek" stala sie krolowa Maria Antonina, ktora uczynila Madame Rose Bertin, glowna stylistka dworu. Kreatywna projektantka i odwazna krolowa, przyczynily sie do rozwoju awangardowej mody i niecodziennych stylizacji takich jak "pouf aux sentiments" czy "coiffure a la belle poule". Jean Paul Gaultier, Madonna czy Lady Gaga to niewinni amatorzy i nasladowcy.... 





Ponad cwierc wieku pozniej, zlota igle przejmuje Louis Hippolyte Leroy, mlody i niezwykle zdolny krawiec. Staje sie krolem stylu epoki, i podbija salony ubierajac Napoleona I i jego zone Jozefine. Jak na prawdziwa gwiazde przystalo, Leroy otwiera prestizowy salon mody, i sam wybiera swoich klientow. Odmawia szycia dla mieszkancow prowincji, i szyje tylko dla bogatych i snobistycznych paryzanek. Ma kontrowersyjny sposob bycia i zachowania, oraz nietypowe poglady. Juz teraz wiemy na kim wzoruje sie John Galliano! 










Na poczatku XIX wieku, pod panowaniem Napoleona III, Paryz staje sie miastem oswieconym, i przyciaga setki mlodych ludzi, kreatywnych artystow, muzykow, ale rowniez krawcow. Jednym z nich jest brytyjski projektant Charles Frederic Worth. Po kilku latach wspolpracy z Domem Mody  Gagelin, sam postanawia otworzyc swoje atelier na rue de la Paix. To wlasnie mlody Worth, wprowadza inowacyjne i oryginalne techniki handlu. Jako pierwszy organizuje pokaz strojow na zywych modelkach, i wprowadza kolekcje sezonowe. Wspolpracuje bardzo blisko z domem handlowum Bon Marche ( dawniej Au Bonheur des Dames) i jego tworca Aristide Boucicault, o ktorym pisalam juz we wczesniejszym poscie. Sila przebicia, autopromocja i strategia rynkowa czynia mlodego Wortha legenda mody. Z czasem zostaje mianowany "ojcem Haute Couture", mimo iz nie jest pierwszym (tak jak Bertin czy Leroy) kreatorem stylu, a na pewno nie jedynym tworzacym w tamtych czasach. Tak wiec prekursorem Paryskiej Haute Couture, zostaje "okrzykniety" Anglik! 



Kolejne lata, to czas wielkich i niezapomnianych projektantow owczesnej mody. Naleza do nich takie osobistosci jak Paul Poiret, ktoremu zawdzieczamy calkowite odrzucenie gorsetu, Jean Patou i jego kobieca linie strojow sportowych, czy Elsa Schiaparelli znana ze wspolpracy z ekscentrycznym Salvadorem Dali. Nastepne pokolenie to juz nazwiska, ktorych nie musze przedstawiac "Bogowie" mody dawnej i wspolczesnej, kreatorzy trendow i stylow, naleza do nich Coco Chanel,  Jeanne Lanvin, Christian Dior i Christobal Balenciaga. Osobistosci, ktore wplynely na mode, nadaly jej kierunek,  wyniosly  na piedestal, i uczynily z niej to czym jest dzisiaj!


Na przelomie lat 60, nastepuje wiele zmian zarowno politycznych, kulturowych, ale rowniez modowych. Stylistycznych rewolucji dokonuje grupa mlodych projektantow, na ktorej czele stoja takie osobistosci jak Yves Saint Laurent, Pierre Cardin, Emanuel Ungaro czy Andre Courreges. Pokolenie mlodych francuzek, porywa nowy trend wyznaczony przez kreatorow. Za francuzkami podaza caly swiat. Kobiece stroje sie "buntuja", staja coraz bardziej odwazne i niezalezne. Tym tropem podaza kolejne pokolenie stylistow, do ktorych naleza Thierry Mugler, Jean Paul Gaultier czy Christian Lacroix. 



Dzis niestety Haute Couture, ze wzgledow ekonomicznych i finansowych, nie jest tym czym bylo kiedys. wiele domow mody zrezygnowalo z tworzenia kolekcji, gdyz koszty produkcji sa olbrzymie, a chetnych na zakup sukni za ponad 100000 euro niewielu. Nieliczne marki, ktore pozostaly wierne tradycji, przyznaja, iz kolekcje Haute Couture, sa tylko witryna, permanentna reklama firmy i ich stalych kolekcji Pret a Porter. Z uplywem lat, konkurencja stawala sie coraz silniejsza i mocniejsza,  pojawily sie nowe rynki z nowymi kreatorami, takie jak Mediolan, Londyn, Nowy Jork, a nawet Tokio. Mimo to Haute Couture nalezy do francuskiej kultury i historii. Nazwa wlasna jest zastrzezona, i aby nalezec do tego waskiego grona wybrancow, nalezy spelniac niesamowicie wysokie warunki.



Teraz, znajac juz historie tych wielkich kreatorow i Domow Mody, bedziecie mogli zrozumiec, dlaczego przed suknia mozna spedzic kilkanascie minut ogladajac jej zalety, i podziwiajac jej wykwintnosc. Wystawa ta zostala zrealizowana przy wspolpracy paryskiego muzeum mody Galliera, ktore jest tymczasowo zamkniete (remont) oraz przy wsparciu finansowym firmy Swarovski. W gablotach za szklem, przy tamizowanym oswietleniu, mialam okazje zachwycac sie kreacjami tworzonymi pod koniec XIX wieku, ale rowniez tymi wspolczesnymi, jak Azzedine Alaia, Mauricio Galante czy Maison Martin Margiela. Podziwialam wspaniale tkaniny, koronki, jedwabie, welury. Imponujace stroje zdobione krysztalami, cekinami czy strusimi piorami. Rozne epoki, rozne style, ale zawsze piekne, fascynujace i czarujace.




PS Nie zwiazane z tematem, ale ..... Baaaaaardzo dziekuje wszystkim za zyczenia!!!! Jest mi po prostu szalenie milo!!!!  :D

6 komentarzy:

  1. Dzieła sztuki. Przepiękne. Zamawiam suknię z ostatniego foto, po prawej stronie z czarną górą:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie napisany tekst.Dziękuję,za kawałek historii o modzie.Wystawa rzeczywiście imponująca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi sie bardzo , to co napisalas. Uwielbiam mode i chetnie czytam wszystko co jest z nia zwiazane. Pozdrawiam - EWA.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ochchchch, ta moda:) czy ona powinna rzadzic swiatem ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie móc obejrzeć taką wystawę.Te wspaniałe kreacje robią wrażenie.

    OdpowiedzUsuń