poniedziałek, 1 grudnia 2014

Moje Top 5 francuskich kosmetykow - najlepsze francuskie produkty do pielegnacji

W odpowiedzi na czeste emaile dotyczace roznych produktow francuskich, sluzacych do pielegnacji ciala i twarzy, dzis, postanowilam przedstawic Wam moje « Top 5 » Kosmetyki znajdujace sie na ponizszej liscie, sa moimi faworytami, bez ktorych nie moglabym sie absolutnie obejsc. Uzywam ich codziennie, i zawsze zabieram udajac sie w podroz.


1.  « Bioderma « l’eau micellaire. Bioderma to francuska firma farmaceutyczna, znana na calym swiecie, z produktow bardzo dobrej jakosci, przystosowanych do cery wrazliwej. Plyn miceralny, jest jednym z ich miedzynarodowych best sellerow. Istnieje w roznych wersjach, dla skory wrazliwej, suchej i bardzo suchej, odwodnionej, czy tlustej z problemami tradzikowymi. Na rynku mozna rowniez znalezc wersje dla niemowlat, ktorej uzywalam do pielegnacji Liliany, a teraz rowniez Ofelii. Plyn miceralny Biodermy, jest bardzo popularny wsrod tutejszych makijazystow, i czesto stosowany na sesjach mody czy pokazach, poniewaz, absolutnie nie podraznia skory, nie pozostawia zadnych zaczerwien, i nie szczypie przy kontakcie z oczami. Mozna go uzywac do demakijazu, nawet przy zalozonych soczewkach ! Swietnie zmywa i oczyszcza skore z makijazu. Nie razi jednak sobie z tuszami wodoodpornymi, co swiadczy tylko o tym ze jest lagodny, delikatny i ma naturalny sklad.



2. Krem do twarzy laboratorium « Embryolisse » Lait- Crème Concentré, to sekret wszystkich profesjonalnych wizazystow w swiecie mody, paryski « must have » a od wielu lat rowniez moj ! Rewelacyjny krem, ktory dziala prawdziwe cuda, wspaniale  odzywia zmeczona skore, nawilza ja i odnawia. Po zastosowaniu kremu, skora staje sie nawodniona, swietlista, gladka, jedrna i niesamowicie gladka.  Bez parabenow, z calkowitym skladem naturalnym, zawiera wosk pszczeli, maslo karité, proteiny soi, oraz aloes vera, nie podrazni nawet najwrazliwszej skory alergika. Podczas dlugich sesji zdjeciowych, gdzie wykonywano mi kilka roznych makijazy, ten krem wielokrotnie ratowal moja podrazniona i zmeczona skore.




3. Krem do ciala « Mixa » Intensif, to wspanialy produkt nawilzajacy skore. Firma Mixa, specjalizujaca sie w skorze wrazliwej, proponuje cala game kremow do ciala w zaleznosci od potrzeb naskorka. Krem ktory stosuje, jest przeznaczony do pielegnacji skory suchej, i wspaniele spelnia swoja role. Swietna konstystencja, ktora bardzo latwo sie rozprowadza, i niezwykle szybko wchlania, bez nieprzyjemnego efektu « klejenia sie » Krem o niezwykle subtelnym i delikatnym zapachu, w ktorego sklad wchodza naturalne skladniki jak, wyciag z olejkow roslinnych, czy wyciag z kolendry. Idealny rowniez do pielegnacji dzieci ! Nakretka z pompka, jest swietnym udogodnieniem.






4. Serum do wlosow « L’Oréal Professional Absolut Repair », to produkt sluzacy ochronie i naprawie koncowek wlosow suchych i polamanych. Po zastosowaniu serum, koncowki staja sie mocniejsze, nabieraja blasku, jednoczesnie nie bedac  tlustymi. Sekretem serum Absolut Repair jest wynaleziona i opatentowana przez L’Oréal, technologia Unifibrine. Produkt swietnie nadaje sie do pielegnacji wlosow blond, podatnych na lamliwosc i przesuszenia. Uzywam go juz od kilku lat, i uwazam ze jest naprawde swietny.





5. Kazda kobieta ma « swoj zapach » Ja przez wiele lat zmienialam perfumy, Gucci, Lempicka, Guerlain, Juicy Couture, Victoria Secret czy Dior, nalezaly do moich faworytow, az ktoregos dnia odkrylam « Chloé ». Perfumy ktore staly sie moim faworytem. Jest to niezwykly zapach, romantyczny, klasyczny a jednoczesnie ponadczasowy. Bardzo kobiecy i sensualny, idealnie nadajacy sie na dzien, ale rowniez na wieczorne wyjscia. W jego bukiecie zpachowym, z latwoscia wyczuwamy piwonie i litchi, dalsza nuta to roza, magnolia i konwalia, a wszystko przypruszone ciezkim, pudrowym zapachem. Perfumy « Chloé » mozna albo pokochac, albo nienawidziec. Ja osobiscie jestem ogromna fanka zarowno zapachu, jaki i tego wspanialego, francuskiego Domu Mody.







W przyszlym tygodniu, obiecuje podzielic sie z Wami moim « Top 5 » francuskich kosmetykow sluzacych do makijazu.




11 komentarzy:

  1. super , więcej ,więcej !!! :P

    OdpowiedzUsuń
  2. pozycję nr 1 również używam i chwalę, pozycji nr 2 nie znałam i będę szukać, nr 3 niestety dla mojej ekstremalnie suchej suchy za słaby :(
    ciekawa jestem makijażowej top 5 :) u mnie trafiłby do niej tusz iconic diora :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet nie wiedziałam że Bioderma jest francuską firmą :) Rzeczywiście płyny micelarne mają świetne :)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie kosmetyki ok. Tylko to Chloe takie dla mnie coś nie do przeskoczenia z tym zapachem. Ale inne Chloe juz tez są fajne zapachowo.

    OdpowiedzUsuń
  5. W tym zapachu tez sie zakochalam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. W jakim sklepie kupujesz kosmetyki? Przeprowadziłam się niedawno do Paryża i nie widzę żadnych drogerii, które w Polsce mamy na każdym kroku.. Dzięki za podpowiedź!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. duzo produktow uzywam aptecznych, jesli chodzi o perfumy, makijaz itp to Marionnaud ;) ale sa rowniez sephora, nocibe, beaute passion :)

      Usuń
  7. uwielbiam ten balsam mixy, podobnie jak moj typ - bardzo wybredny pod wzgledem pielegnacji ciala, myslalby kto ;p raz pokusilam sie o zmiane, juz nawet nie pamietam na co, nastepnego dnia wyslal mnie po mixe, bo ten drugi nie zostawial tak ladnej skory na drugi dzien po wieczornym wysmarowaniu sie (jego slowa!). taki o typ mi sie trafil. i moje kosmetyki tez podbiera!

    OdpowiedzUsuń
  8. Miksa i Bioderma oraz ten krem to naprawdę dobre kosmetyki. Zapachu perfum nie znam więc się nie wypowiadam. Dobrze, ze piszesz również na te tematy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeden i 2 uzywam i znam... mixa niestety slaba... warto tez sprawdzic sklad poszczegolnych kosmetykow, niestety po jednym z produktow mixy nabawilam sie niezlej alergii, z ktora walcze juz kilka miesiecy :/

    OdpowiedzUsuń
  10. ale super! Czytajac ten post mialam wrazenie ze opisujesz moje ulubione kosmetyki:) Faktycznie Bioderma jest niesamowita, ja mam ta rozowa a moj synus niebieska:) Jedynie roznimy sie zapachem. Ja od kilku lat pozostaje wierna Le jour d'Hermès i na zadne zmiany sie nie zanosi. Nie moge sie doczekac wpisu o kosmetykach:) pozdrawiam Anita

    OdpowiedzUsuń