I tak, zamiast
siedzieć przed komputerem od rana, to pojechałam sobie bezczelnie na zakupy do
centrum handlowego. A gdy już wydałam zdecydowanie zbyt duże ilości pieniędzy,
i wróciłam do domu, okazało się, że dochodzi 15h, a piątkowego postu najzwyczajniej
w świecie nie napisałam.
A ponieważ pisanie zajmuje mi baaardzo wiele czasu, i nie potrafię pisać krótko i zwięźle, to postanowiłam opublikować troszkę zdjęć. Narzekacie, że mało fotek, i że tęskno Wam za Paryżem.
A więc proszę bardzo!!!
A ponieważ pisanie zajmuje mi baaardzo wiele czasu, i nie potrafię pisać krótko i zwięźle, to postanowiłam opublikować troszkę zdjęć. Narzekacie, że mało fotek, i że tęskno Wam za Paryżem.
A więc proszę bardzo!!!
W ubiegłym
tygodniu, pojechałam do jednego z najpiękniejszych, najbardziej zielonych, i
przyjaznych mieszkańcom parków, a mianowcie Parc des Buttes Chaumont. Niesłyszeliście nigdy o nim?
Prawdopodobnie, ponieważ nie jest szczególnie popularny wśród turystów, ale
może to i lepiej…
Park po raz pierwszy otworzył swoje bramy w 1867 roku, z okazji odbywającej się w stolicy Exposition Universelle. Tereny parku, wyjątkowo nieurodzajne, od XIII wieku, aż do upadku Ludwika XVI były lokalizacją tutejszej…. Szubienicy…. No cóż, może mało romantyczne, a jednak prawdziwe.
Następnie, do
końca XIX wieku, znajdowały się tu kopalnie gipsowe, dające zatrudnienie
pobliskim mieszkańcom (więcej na ten temat możecie przeczytać w mojej książce)
Jednak Napoleon III, który miał wielkie wizje i plany dla stolicy, zainteresował się tym terenem, pragnąc stworzyć na nim, właśnie okazały park. Dodać należy, że Napoleon, podczas ambitnych planów urbanizacji miasta, bardzo wielką uwagę przykładał właśnie do stworzenia zielonych terenów.
Aktualny park
zajmuje przestrzeń 25 hektarów, i co roku, odwiedza go ponad 3 miliony osób.
Między 2003 a 2006 rokiem, Rada Miasta, przeprowadziła w parku dokładną odnowę,
sprawiając, iż dziś przypomina swoją pierwotną wersję sprzed prawie dwóch
wieków
Również
dzieciaki, będą zadowolone z wizyty, gdyż w parku odbywają się tradycyjne
przedstawienia marionetek, a w środę po południu można przejechać się na
kucyku. Oczywiście, liczne są karuzele, huśtawki czy piaskownice.
Park otwarty jest codziennie, i wstęp do niego jest całkowicie bezpłatny. Na jego zielonej i gęstej trawie, można bez najmniejszego problemu, urządzić piknik, co jest rzadkością w tutejszych parkach miejskich.
Jeśli więc
podczas kolejnej wizyty w stolicy, macie ochotę na romantyczny spacer w śród
ciszy i zieleni w samym sercu Paryża, to Buttes Chaumont, będzie idealnym
miejscem.
Godziny otwarcia to
7.00 -20.00 w sezonie zimowym
7.00 – 22.00 w sezonie letnim
Znajduje się w XIX dzielnicy
Byłam w nim pod koniec sierpnia, i ze zdumieniem odkryłam, jak wiele "atrakcji" jest niedostępnych. Z widoku nici, gdyż wejście do wieżyczki było zamknięte, maleńka, sztuczna jaskinia także. Nie zmienia to faktu, że jest to miłe miejsce na spcer z dala od miejskiego zgiełku ;)
OdpowiedzUsuńOd paru miesiecy remontuja, robilo sie juz niebezpiecznie na tamtych schodach...
UsuńMoj park!
OdpowiedzUsuń(Tam biegam i wyprowadzam krolika na spacer :))
I klimatyczny bar Rosa Bonheur 😀
OdpowiedzUsuńSuper, ze wrzucasz wiecej zdjec! Ania
OdpowiedzUsuńByłam tam tylko raz, ale park zrobił na mnie wrażenie. Mieszkam w innej części miasta, na południu, więc nie jest mi do niego po drodze. A szkoda.
OdpowiedzUsuńpiękny i klimatyczny :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłem, skorzystam podczas kolejnej wizyty
OdpowiedzUsuń