W Paryzu nareszcie zaczelo sie lato. Piekne slonce i wysokie temperatury. Az chce sie zyc, po mimo ciazowej nadwagi, "polamanych i koslawych nog" (stopa nadal sie nie zrosla :( jeszcze przynajmniej 4 tygodnie!) W taka cudowna pogode, jak dla mnie najlepsze sa salatki. Dzis podam Wam przepis na jedna z nich. Jak wszystkie moje przepisy, jest on banalnie latwy, szybki, i nie wymagajacy wiele pracy.
Salatka z makaronu z szynka parmenska
Skladniki:
makaron typu "gnocchetti" (robi go np Barilla)
pomidorki koktajlowe
czarne, drylowane oliwki
ser feta
ostre rzodkiewki
szynka parmenska
pestki z dyni
sol, pieprz i oliwa z oliwek
O ilosci poszczegolnych skladnikow zadecydujcie sami, w zaleznosci od tego jak bardzo "bogate" lubicie salatki.
Makaron ugotowac oczywiscie al dente! Ostudzic i zalac oliwa, dodac pokrojone w polowki pomidorki, pokrojone w polowki oliwki, i pokrojone w plasterki rzodkiewki. Dokladnie wymieszac. Dodac sol (malo gdyz feta jest slona) i pieprz. Ulozyc na talerzu, posypac pokrojona w kostke feta i pestkami dyni. Ulozyc dekoracyjnie plasterki szynki. Et Voila! Mowilam ze ekspresowo?! Zycze Wam smacznego!!!
Wygląda bardzo apetycznie :) dzięki za przepis!
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie choć niekoniecznie przepadam za szynką parmeńską :)
OdpowiedzUsuńPychota, wiem, bo jadłam :) polecam.
OdpowiedzUsuńMamo w Paryżu, czy możesz podać linki do twoich odcinków w ''Królowej shoppingu''? Te, które zamieszczałaś wcześniej już nie działają, a nie mogę odnaleźć odcinków na tym playerze M6.
OdpowiedzUsuńJuż nie trzeba moja Droga, działają. :)
UsuńMoja ulubiona od dzisiaj .
OdpowiedzUsuńJa robię podobną sałatkę, czyli feta, oliwki czarne, sałata i pomidor. Podczas takich upałów jak tutaj, sprawdza się najlepiej. Zyczę szybkiego powrotu do zdrowia ( prawdę mówiąc to Ci współczuję).
OdpowiedzUsuńZrobiłam wczoraj - luksusowa pychotka :) dzięki.
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkie salatki z miesem - szynka, boczkiem, etc. nauczyla mnie kolezanka z nicei. lece wyprobowac przepis - salatki nie wykraczaja poza moje kompetencje kulinarne. ;p
OdpowiedzUsuńLadnie i smacznie wyglada! Mniam! Czytalam Twoje poprzedne wpisy (mam zaleglosvi wstyd sie przyznac) i mam nadzieje, ze ze zdrowkiem i z nozkami juz u Ciebie lepiej.pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńUwielbiam szynkę parmeńską ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie po zastrzyk energii ;)
Witaj! Podczytuje bloga i tak dawno nie bylo postu! Tez oczekuje dzidziusia,zreszta trzeciego juz w swoim zyciu ;) i sienzastanawiam czy malenstwo juz jest poza brzuchem;))) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMasz świetnego bloga, odkryłem go przez przypadek. Zostaję tu na dłużej. Sam zaczynam w modelingu, w sumie mam 14 lat a już dość dobrze mi idzie. Tylko ciężko ze zdjęciami. Ale tam, głupoty o mnie. Jeszcze raz, super blog, będę wpadał częściej! :)
OdpowiedzUsuńSUPER blog:) zapraszam do siebie na mamazamloda.blogspot.com zalozylam zeby pokazac innym ze mloda mama tez moze sobie poradzić:)
OdpowiedzUsuńCzy mala dziewczynka jest juz na swiecie?? Podczytuje bloga(tez czekam na dzidzie) i jestem ciekawa;))) w kazdym razie sedecznie pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńMagda
Przeraża mnie ta cisza! Mamo w Paryżu mam nadzieję, że u Ciebie wszystko ok?!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam