CHARLIE HEBDO

« Liberté,  égalité,  fraternité »

Dzis rano, odwozac Lilianke do przedszkola, w bramie przywitaly mnie radiowoz policyjny, i samochod strazy miejskiej. Coreczka, odebrana zostala przez nauczycielke. Nie mielismy prawa wstepu na teren osrodka…..

Dzis rano w drzwiach zlobka, policja i ochroniarze , sprawdzali nasze dowody osobiste, i skreslali nazwiska na liscie. Kontrolowano nasze torebki i plecaki……

Dzis rano, rodzice zebrani przed przedszkolem, i rowniez grono pedagogiczne ubrane bylo na czarno. Nikt sie nie smial, nikt nie wyglupial, i nikt nie zartowal…..

Dzis rano, policje, zandarmerie i wojsko widac na kazdej stacji metra, reru i pociagow…

Dzis rano, w sniadaniowej telewizji, i w porannych programach radiowych, brakowalo radosci i usmiechu….

Dzis rano flagi francuskie byly opuszczone i przewiazane czarna wstazka…

Dzis rano moja kolezanka muzlumanka, z pochodzenia Algeryjka plakala pod szkola i przepraszala, bojac sie represji jakie poniesie spolecznstwo muzlumanskie, mieszkajace we Francji…..

Dzis rano, Francja jest w zalobie

Dzis rano, kolejny szaleniec strzelal do ludzi…. Dwoch rannych… Mloda policjantka nie zyje…

To nie jest katastroficzny scenariusz filmu, to dzieje sie naprawde. W moim miescie, w Panstwie w ktorym zyje. W Europie, we Francji, w Paryzu, w XXI wieku, ludzie zgineli za wolnosc slowa !

Wydazenia, ktore mialy miejsce wczoraj przed poluniem, wstrzasnely Francja i jej obywatelami. Nikt, nie spodziewal sie, ze terrorysci zaatakuja siedzibe gazety satyrycznej Charlie HEBDO, zabijajac z zimna krwia jej tworcow. Ludzie zastrzeleni, tylko dlatego ze wyrazali swoja opinie, bararzynska masakra w samym centrum Paryza….Ten atak, odebrany zostal jak agresja na Francje, i jej wartosci takie jak wolnosc, rownosc i braterstwo. Wolnosc, z ktorej slynie kazde demokratyczne panstwo na swiecie. Wolnosc, ktora pozwala nam byc soba, i bez obaw wyrazac swoje zdanie. Francja, jest Panstwem laickim, w ktorym mamy prawo do krytykowania i wysmiewania, zarowno polityke prawicowa i lewicowa, jak i organy wladzy z Prezydentem na czele. Rowniez religia i jej wyznawcy moga stanowic powod nieprzychylnych komentarzy lub zartow. Bez wzgledu czy sa to Katolicy, Zydzi, Buddysci, Mluzumanie czy inne wyznania, MAMY PRAWO do wlasnej opini, nawet jesli jest ona krytyczna. Mamy prawo, bo zyjemy w wolnym kraju, w systemie, w ktorym czlowiek sam decyduje o swoich pogladach…. I nikt, powtarzam nikt nam tego prawa do wolnosci nie odbierze, a juz napewno nie banda fanatykow !!!

Wczoraj byly Prezydent Republiki, Nicolas Srkozy, jak i wielu jego kolegow po fachu nawolywalo narod do jednosci. Srkozy prosil, aby ten katastrofalny w skutkach atak terrorystyczny nie zostal nieodpowiednio zinterpretowany. Abysmy, wyciagneli wnioski i konsekwencje w stosunku do winnych, a nie ogolu.

Wczorajszy atak terrorystyczny, dokonany zostal przez islamskich ekstremistow, nie przez muzlumanow. Wczorajszy atak, dokonany zostal przez ludzi chorych, ktorzy zieja nienawiscia do tego co reprezentujemy i co kochamy. Wczorajszy atak, dokonany zostal przez radykalow, ktorzy chca nam zabrac to co jest dla nas najwazniejsze, i ktorzy pragna narzucic nam swoja wizje swiata. Wczorajszy atak, to manifestacja terrorystow, ktorzy chca nas zastraszyc, zdominowac, ktorzy pragna wywolac nastroj chaosu i ogolej obawy. Wczorajszy atak, to atak na KAZDEGO z nas, kto mysli i robi inaczej niz oni.

Krzyczac « Allah jest wielki » i « Pomscilismy proroka Mahometa, zabilismy Charlie Hebdo » stygmatyzuja niestety  wszystkich muzlumanow, wprawiajac ich w ogromne zaklopotanie, poczucie winy i wstyd….. Pamietajmy jednak, ze

TO CZLOWIEK JEST ZLY, NIE RELIGIA !

Ten okropny atak, pokazal jednak, ze spoleczenstwo Francuskie jest silne i zjednoczone. Ponad 100000 ludzi w calym kraj zebralo sie wczoraj aby manifestowac swoja solidarnosc i poparcie dla Charlie Hebdo ale rowniez smutek i zalobe, zwiazana z tym okrutnym aktem terroryzmu. Francuzi ateisci, Katolicy, Muzlumanie i Zydzi. Ludzie mlodzi i starzy, biedni i bogaci, bez znaczenia na ich pochodzenie etniczne, i kolor skory. Pokazali, ze sa i beda walczyc o to co jest fundamentem ich Panstwa i podstawa ich zycia,

PRAWO DO WOLNOSCI SLOWA