Montmartre, jest uważane za jedno z najbardziej romantycznych miejsc stolicy. Często można sie tu natknąć na pary zakochanych, i absolutnie nie są to wyłącznie turyści. Malutkie uliczki wzgórza kryją w sobie wiele czaru i magii, która zachwyca również paryżan
Montmartre, znane jest również jako miejsce artystów, którzy od wielu pokoleń posiadali tuatj swoje atelier. Kiedyś, tania dzielnica robotników, była dla nich przystępna cenowo, Dziś mieszkania w okolicy sprzedają sie po bardzo wysokich cenach, wiec większość mieszkańców dzielnicy to zamożni paryżanie, a nie ubodzy twórcy. To jednak w dawnych czasach, złaśnie w tym miejscu mieszkali i tworzyli najwieksi artysci, Pablo Picasso, Vincent van Gogh, Auguste Renoir, Henri Toulouse Lautrec,czy Edgar Degas. Jednak nie tylko malarze mieli monopol na to fascynujące miejsce, kilkaset lat temu można tu było spotkać Fryderyka Chopina, a całkiem niedawno jeszcze, malowniczymi uliczkami spacerowała Dalida.
Montmartre to przede wszystkim niesamowita ilość schodów
I jeszcze raz schodów
Stare fontanny wodne, które świetnie funkcjonują do dzisiejszego dnia. Paryska woda z kranu, doskonale nadaje sie do picia.
Sklep z suwenirami, przepełniony kichowatymi lecz uroczymi wieżyczkami.
A tutaj reprodukcje obrazow, przywiezione prosto z Chin
Artystyczny mural na jednym z okolicznych domów
Jedna z wąziuteńkich uliczek, absolutnie nieprzejezdna dla samochodów
Sklepy z pamiątkami i Sacre Coeur w tle
Kolorowe bryloczki
W Paryżu szaleję, mówi napis na torebce
Jedna z wielu prywatnych rezydencji
Urokliwy przystanek
Muzeum historii Montmartre, w którym przyznam szczerze nigdy nie byłam
J jeszcze jedna piękna rezydencja
A tutaj mamy wrażenie, że jesteśmu na północy kraju, a nie w centrum stolicy
Została mi jeszcze jedna seria trzynastu zdjęć, która opublikuje już niedługo. Życzę Wam równie pięknego i słonecznego dnia, jaki mamy dziś tutaj w stolicy.
Kocham Montrmartre - ilekroć zdarza mi się być w Paryżu, zawsze tam zaglądam. Dziękuję za ten piękny spacer :)
OdpowiedzUsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńtak mi teskno, bo gdy sie tam nie mieszka, to sie rzadko bywa :)
OdpowiedzUsuńmusze zrobic sobie wycieczke w stare okolice, koniecznie!
Bardzo ladne zdjecia zarowno tu jak i w czesci pierwszej :)
OdpowiedzUsuńTak, Montmartre jest moja ulubioną dzielnica Paryża.:))
OdpowiedzUsuńPięknie tam i piękne zdjęcia! Tęsknię!!!
OdpowiedzUsuńZrobiło się nostalgicznie...
OdpowiedzUsuńAle Chopin "kilkaset lat temu" to zdecydowanie przesada
no dobra, niech będzie więc prawie dwa wieki temu ;)
UsuńBardzo interesujacy blog. Trafiłam tu tydzień temu, ale wszystkie zaległości zdążyam nadrobić:-) Mamy podobne poglady, lubię Francję i sama jestem matką dwoch corek w podobnym wieku co Twoje. Czekam na dalsze wpisy:-) Dominika
OdpowiedzUsuń