|
zrodlo internet |
Prawdziwym Paryzaninem nie musisz sie
urodzic.
Prawdziwym Paryzaninem stajesz sie wtedy gdy :
-
Znasz rozklad paryskiego Metra na pamiec,
uklad ponad 300 stacji, kolory i numery poszczegolnych lini, oraz punkty
przesiadkowe
-
Wiesz kiedy wsiasc do pierwszego, a kiedy do
ostatniego wagonu metra, ze wzgledu na polozenie wyjscia, na stacji docelowej
-
Jesli potrafisz bezczelnie sie wepchnac, do
bardzo zatloczonego wagonu, mruczac pod nosem « pardon »
-
Gdy placisz 14 euro bez mruczenia, za dwie
butelki wody gazowanej siedzac na tarasie kawiarni
- Gdy placisz z lekkim grymasem 30 euro, za dwa kieliszki szampana w trendy lokalu, tlumaczac sobie, ze jest wlasnie trendy!
-
Gdy czynsz wysokosci 1000 euro za 30 metrowa
kawalerke, wydaje Ci sie czyms zupelnie normalnym
-
Jesli na swoim Iphonie, w swoim mieszkaniu « lapiesz »
przynajmniej 20 roznych polaczen Wifi,
w tym pobliska restauracje i pub
-
Jesli pozostala czasc Francji, uwazasz i
nazywasz prowincja
-
Jesli znajomi mowia o jakims miescie, a ty
sie zastanawiasz czy to polnoc czy poludnie stolicy
-
Kiedy przemieszczasz sie chodnikiem i bez
patrzenia pod nogi, potrafisz ominac kaluze lub psia kupe
-
Kiedy przeciskasz sie na trzeciego na
skuterze lub rowerze miedzy samochodami
-
Jesli chodzisz do kina na filmy w wersji
oryginalnej, nawet jesli jest to dzielo szwedzkiego rezysera
-
Jesli
na Wieze Eiffela, wiechalas majac 5 lat, a na Bateau Mouche, chodzisz tylko
wtedy gdy masz przyjezdna rodzine
-
Jesli
w przerwie na lunch, zamiast jesc obiad, wybierasz sie na nowo otwarta wystawe w
pobliskim museum
-
Gdy
denerwuja Cie obcokrajowcy, korkujacy tunele w metrze lub chodniki, ustawieni
na srodku ze swoimi mapami
-
Powtarzsz kilkanascie razy dziennie “merci”,
“bonne journee” czy “bonne soiree”
-
Jesli uwazasz ze Paryz, to najpiekniejsze,
nacudowniejsze, i najbardziej magiczne miejsce na swiecie, i gdy wdychajac jego zanieczyszczone
powietrze czujesz, ze zyjesz !!!
A czy trzeba spełniać wszystkie warunki?? Czy wystarczy ostatni??
OdpowiedzUsuńElu, mine sie wydaje ze to wlasnie ten ostatni jest najważniejszy! ;)))
Usuńwłaśnie tak! zgadzam się w 100% :)
UsuńJesli na Wieze Eiffela, wiechalas majac 5 lat, a na Bateau Mouche, chodzisz tylko wtedy gdy masz przyjezdna rodzine - dokladnie :D:D
OdpowiedzUsuńGdy denerwuja Cie obcokrajowcy, korkujacy tunele w metrze lub chodniki, ustawieni na srodku ze swoimi mapami - do szału doprowadzja mnie szerokopojeci Azjaci.. mieszkam przy samej wieży Eiffla, jak wbija do osiedlowego sklepiku po coś do jedzenia to jest taki sajgon..... że aż strach...!
Ania
www.aniaigabi.pl
haha, excellent :) tellement vrai!
OdpowiedzUsuńFajne :) a dużo znasz prawdziwych paryżan ? takich , ktorych tu opisujesz ?
OdpowiedzUsuńDobre :) ja przez dłuższy czas miałam problem z punktem "Kiedy przemieszczasz się chodnikiem..." :)
OdpowiedzUsuńSamo życie:) ... Paris, Paris ...
OdpowiedzUsuńA ja chciałabym być prawdziwą Paryżanką :) - Sylwia
OdpowiedzUsuńsuper jest byc paryzaninem :;))
OdpowiedzUsuńTe 300 stacji metra mnie rozwala :) jak to ogarnąć? :)
OdpowiedzUsuńA jak ogarnąć to wszystko o czym pisze Mama w Paryzu , żeby stać się prawdziwym paryżaninem ? toż to jest "wyższa szkoła jazdy" :) oj ciężko by było :)
UsuńLove it!
OdpowiedzUsuńakurat merci, bonne journee itd to puste formulki uzywane przez wszystkich francuzow. nie ma tu nic do rzeczy czy sie mieszka w tym miescie cuchnacym szczynami, czy nie.
OdpowiedzUsuń