Paryz jest piekny o kazdej porze
roku….
Wiosna, gdy na nowo budzi sie do
zycia, gdy kwiaty zakwitaja w paryskich ogrodach, gdy slonce delikatnie
przebija sie przez chmury, gdy odkrywaja dachy na Bateau Mouche, i gdy tutejsi
mieszkancy zaczynaja spozywac kanapki z bagietek na miejskich laweczkach. Wiosna, paryzanki zakladaja cienkie plaszcze i
baletki, zaczynaja ponownie chodzic w spodnicach bez rajstop, a zamiast grubych
i ciezkich szali prefeuja zwiewne apaszki…. Wiosna jest swiezo, lekko,
przyjemnie.
Latem, gdy ulice tetnia zyciem.
Miejscowi i turysci oblegaja kazdy wolny stolik kawiarenki i restauracji,
saczac schlodzona wode Perrier z lodem i limonka. Latem, gdy na trawnikach nie
ma wolnego miejsca gdyz w przerwie obiadowej i w weekendy wszyscy piknikuja.
Latem gdy w wieczory rozbrzmiewa muzyka z imrowizowanych koncertow ulicznych i
gdy slonce chowa sie za horyzontem dopiero po 22…. Latem jest cieplo, duszno,
parno a jednoczesnie po prostu wspaniale, gdyz miasto tetni zyciem na ulicach.
Jesienia, gdy opadaja pierwsze
liscie z drzew w tutejszych parkach, robi sie kolorowo, czerwien, zolc,
pomarancz. Jesienia gdy poranki sa chlodne, a dni nadal jeszcze cieple.
Jesienia, gdy paryzanie, zaczynaja nosic parasole, chroniace ich przed
nieustajacym deszczem. Jesienia, gdy dni sa krotsze, i zaczyna sie robic
ciemno. Jesienia jest mokro, wilgotno, a kolorowe parki z czasem spowija szara
i nieprzyjemna mgla.
Zima, gdy trzeba zakladac kurtki
puchowe, szaliki i czapki. Gdy dni sa krotkie, a za oknem pada deszcz i robi
sie chlapa. Gdy wszyscy kichaja i kaszla, gdyz tutejszy klimat i
zanieczyszczenie powietrza powoduja czeste stany zapalne drog oddechowych. Ale
zima sa rowniez magiczne i niepowtarzalne Swieta. Mimo iz Francja jest krajem
laickim, to Francuzi kochaja obchodzic « Noel » Paryz, z tej okazji,
jest pieknie strojony, galerie handlowe pokazuja imponujace wystawy. Na calym
swiecie znane sa juz ruchome witryny swiateczne domow « Printemps » i
« Galeries Lafayette » Pola Elizejskie, uzyskuja wspaniale
swiateczne oswietlenie, a na odcinku Roosevelt – Concord powstaj prawdziwy
jarmark swiateczny, z wieloma atrakcjami. Do Swiat jeszcze ponad trzy tygodnie,
ale Swiateczna atmosfere widac juz na kazdym kroku. Aby podzielic sie z Wami
Paryzem typowo swiatecznym, w kolejnych postach na blogu, ale rowniez na
facebooku, bede umieszczala zdjecia i filmiki ze stolicy Francji, abyscie rowniez
mogli poczuc czar i magie tutejszych Swiat.
A tak wygladala wlaczenie swiatelek, na jednej z piekniejszych Avenue na swiecie. W tym roku, gwiazda ceremoni byl znany i populany aktor Omar Sy ("Nietykalni")
Już kiedyś sobie obiecałam, że pojadę do Paris na Święto Muzyki, 14 Lipca i właśnie okres przedświąteczny. Dotrzymam słowa. :)
OdpowiedzUsuńmiałam okazję spędzić sylwestra w magicznym Paryżu zimą, nie da się opisać jak tam pięknie, również nie gorsza jest Bruksela, ale Paryż to Paryż i koniec :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPaulino zmien opis o Tobie, bo wedlug niego wciaz spodziewasz sie synka;)
OdpowiedzUsuńAh, niech zostawi, za trzecim razem będzie synek. :)
UsuńJuz chciałam zmienić ale absolutnie nie pamietam gdzie to sie robi i nie moge znaleźć!!!
UsuńOoo i ja marzę o wycieczce do Paryża:) Piękne miejsce, choć znam je tylko z filmów i zdjęć
OdpowiedzUsuńMieszkalam w Paryzu przez ponad piec lat, gdy urodzil sie nam synek ucieklismy na cieple poludnie:) Paryz jest piekny, szkoda ze bardzo zanieczyszczony i przeludniony. Nie da sie przejsc spokojnie z wozkiem, wszedzie tlum, metro to wielkie wyzwanie i ogolnie nie wyobrazalam sobie wychowywania synka w tym miescie!
OdpowiedzUsuńuwielbiam swieta w paryzu! najchetniej obchodzilabym je dwukrotnie - bo te moje swieta w domu, z rodzicami, babcia, reszta rodziny, wszystkimi, sa wciaz dziecieco-magiczne. a tymczasem rownoczesnie uwielbiam pic szampana w wigilie i objadac sie owocami morza i foie gras :))))
OdpowiedzUsuńp.s. strasznie sie ciesze, ze zmieniono dekoracje na polach elizejskich - te zainicjowane dwa lata temu byly futurystycznym koszmarkiem!